Przed trzema laty była zatrudniona Ukrainka, ktora obecnie mieszka w Krynicy. Obecnie jest to mieszkanka Wołowca.Zamieszczone przez Karol
| OlyJedi
Przed trzema laty była zatrudniona Ukrainka, ktora obecnie mieszka w Krynicy. Obecnie jest to mieszkanka Wołowca.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Ale z drugiej strony rozmawiała z Tobą. Kiedyś w Leszczynach skorzystałem z tego, że udało mi się trafić na godziny otwarcia. Wstąpiłem i spotkałem chyba przewodniczkę niemowę, wpuściła mnie, stanęła jak żona Lota i jak ona ani me ani be.
Jej zachowanie stanowiło duży kontrast w stosunku do cerkwi w Kunkowej, gdzie chłopak, który oprowadzał bez żadnej zachęty zaczął opowiadać, objaśniać i odpowiadał na pytania. Nie miał też żadnych obiekcji co do fotografowania, bylebym tylko nie błyskał lampą.
---------- Post dodany o 20:26 ---------- Poprzedni post był o 20:23 ----------
Czy ona nie pracuje też jako przewodniczka w cerkwi w Bartnem, tej podlegającej pod Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów?
Mężczyzna bez kobiety jest jak samuraj bez pana.
| OlyJedi
To było w tamtym roku i raczej była to Polka.
Wylegiwała się na kocyku obok cerkwi. Zresztą nic w tym niestosownego nie widzę jak nie ma ludzi. Jak wszedłem do cerkwi ruszyła za mną "żadnych zdjęć, żadnych zdjęć!" Zacząłem więc drążyć temat - dlaczego? - z ręki, w świetle zastanym, z miejsc ogólnie dostępnych, bez wchodzenia z buciorami tam gdzie nie powinienem. Jej odpowiedź - "a to najwyżej jedno!". Rozsierdziła mnie trochę, robiłem więc swoje po upewnieniu się, że cerkiew jest udostępniona w ramach SADu, niemniej miło nie wspominam, nie po to tam byłem żeby wchodzić w jakiekolwiek utarczki słowne. Szlak jest projektem finansowanym z budżetu, przewodnicy mają umowy o pracę, z założenia ma rozwijać turystykę i postawienie sprawy "żadnych zdjęć" to jakiś absurd. Zresztą - zwykle jak jestem w cerkwi to wrzucę kilka złotych na remont/utrzymanie, o ile jest skarbonka, a zwykle jest. Niektórzy przewodnicy zdają się stosować jakiś kreatywny rodzaj księgowości sugerując jakoby datek był warunkiem wejścia do cerkwi, podczas gdy materiały Małopolskiej Organizacji Turystycznej jasno mówią o bezpłatnej możliwości zwiedzania. Innym razem przewodniczka, pominę w której cerkwi, dość wyraźnie dała upust własnym poglądom, dość kontrowersyjnych zresztą, nawiązując do opaski na mojej ręce - taki bilet na Watrę w Zdyni. Imho agitkę własnych poglądów powinna w cerkwi odpuścić. No ale jest jak jest a nie jak powinno być.
Ale z drugiej strony rozmawiała z Tobą.
Ostatnio edytowane przez Karol ; 30.07.15 o 22:12
Cerkiew w Wolowcu piekna.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Bodzip, specjalnie dla Ciebie, na zimowo...
http://www.aparaty.tradycyjne.net/foto,81562.html
...i jesiennie http://www.aparaty.tradycyjne.net/foto,69668.html
(sorki, że mieszam Ci w wątku, ale myślę, że wybaczysz)
A to zdjęcie kónia s boćkiem w Gładyszowie, to gdzie to było (tzn. w którym miejscu)?
Ostatnio edytowane przez Paffcio ; 31.07.15 o 11:14
| OlyJedi
Zimowe mi się podobaOstatniej zimy zostawiliśmy ahuttów w Gładyszowie w piękny słoneczny dzionek. Na następny dzień chcieliśmy z żoną do Wołowca się dostać. Porażka. Sypało tak, że świata nie widać.
Do konia to dojazd z dwu stron. Na krzyżówce wjeżdżasz na drogę do Smerekowca, i przed samą krzyżówką i cmentarzem wojennym w Smerekowcu jest droga w prawo na "Starą Cegielnię" Tam jest stadnina o tej samej nazwie. Albo druga droga - zaczynasz podobnie, tylko zaraz za światłami skręcasz w prawo w boczną drogę. Łąki z koniami po prawej stronie.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach
Ta zimowa fotka jest sprzed dobrych kilku lat, zima wtedy nie była jakaś bardzo śnieżna. Auto zostawiliśmy przy drodze zaraz na końcu zjazdu z Banicy i poszli na biegówkach w stronę Nieznajowej. Ponieważ były "piękne okoliczności przyrody" to jakoś nie mogłem sobie darować pstryknięcia cerkiewki
To miejsce, o którym piszesz to już teraz kojarzę, to mniej więcej koło domu dyr. Kario. Nie wiem dlaczego myślałem, że to zrobione było po drugiej stronie drogi, na łąkach, przy zjeździe z Małastowkiej
Ostatnio edytowane przez Paffcio ; 31.07.15 o 12:10
| OlyJedi
Tak, zgadza się - byliśmy wtedy u nich na kontroliTo miejsce, o którym piszesz to już teraz kojarzę, to mniej więcej koło domu dyr. Kario. Nie wiem dlaczego myślałem, że to zrobione było po drugiej stronie drogi, na łące przy zjeździe z Małastowkiej
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach
Czy mogę w tym wątku ukazać "tegosamego" kunia tylko z Gliczarowa ?
| OlyJedi
Tego samego ?Czy mogę w tym wątku ukazać "tegosamego" kunia tylko z Gliczarowa ?
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
