Mój Beskid Niski

[Saboor]

Uwaga tajne
Dzisiaj odbyło się tajne spotkanie z Ferensbachem. Kurcze jak się cieszę ze spotkania z Maćkiem, jego Jadzią i małym Jędrkiem. Pojechaliśmy do Nieznajowej i Radocyny. Pogoda była taka sobie, nie lało. Potem się rozpogodziło.
Powiem tak, było mało, było za mało
Rozlewisko bobrowe w Radocynie.
695.
Dolina Wisłoki w Radocynie
696.
I taki jeden co nam się przyglądał
697.

Się dziki Myrdek na krzywy ryj do foty załapał?

[apz]

Uwaga tajne
Dzisiaj odbyło się tajne spotkanie z Ferensbachem. Kurcze jak się cieszę ze spotkania z Maćkiem, jego Jadzią i małym Jędrkiem. Pojechaliśmy do Nieznajowej i Radocyny. Pogoda była taka sobie, nie lało. Potem się rozpogodziło.
Powiem tak, było mało, było za mało

Rozlewisko bobrowe w Radocynie.
Dolina Wisłoki w Radocynie
...a gdzie wieczorna cerkiewka ???

...


będzie

No właśnie, czekam...

[Bodzip]

70-300 niestety na śląsku przebywa, więc 150 starczyć musiało. Się nie napinałem, na ile pozwolił to podlazłem

[Bodzip]

Śnietnica. Druga z dwóch, które na wieży posiadają zegar.



698.

[kamil_andrzej]

Ingryguje mnie obiekt po lewej na zdjęciu 693. Co to takiego?

[Bodzip]

Ingryguje mnie obiekt po lewej na zdjęciu 693. Co to takiego?

Wieżyczka straży pożarnej. Nie związana z parcelą parafii.

[kamil_andrzej]

Wieżyczka straży pożarnej. Nie związana z parcelą parafii.

Dziękuję, wyglądał bardzo ciekawie... Na Suwalszczyźnie są podobne cerkwie i czasami obok nich stoi niewielka dzwonnica, stąd moje pytanie ...

[henry1]

70-300 niestety na śląsku przebywa, więc 150 starczyć musiało. Się nie napinałem, na ile pozwolił to podlazłem

To mój podopieczny, miał zadanie, obserwować i raportować.
W razie zagrożenia spiepszać gdzie pieprz rośnie.
A widoki jak zawsze pikne.

[gulasz]

te przyrodnicze wydają mi się mocno przeostrzone ..
ale oczy mnie swędzą więc może mi się zdaje

[Bodzip]

Ulka, pewnie masz rację - zwłaszcza szarak. Też mnie oczęta bolały
Jak staliśmy z Maćkiem przed takimi małymi cmentarzykami we wsi Czarna (to taka zlikwidowana wieś tuż przed Radocyną), wiec sobie stoimy, a tu zajeżdża para autem na śląskich numerach. Pytają o asfalt i jakiś nocleg. Dobre mapy mieli.
Kilka tam słów im powiedziałem, Maciek polecił wątek o Beskidzie - więc się zainteresowali OlyClubem. Ha, nawet zdjęcie logo Clubu na moim polarku zrobili, bo muszę przyznać, że się odstawiłem jak stróż w Boże Ciało na spotkanie z Ferensbachem w mój służbowy uniform ciężką walką zdobyty w TG