Jeśli ktoś byłby w Gdańsku, i przechodził wieczorem obok Wyspy Spichrzów, to warto zajrzeć w najbardziej klimatyczne miejsce jakie w ostatnich latach widziałem. Knajpa zwie się ZEJMAN. Dość trudno ją znaleźć, gdyż jest w ruinach starego odosobnionego spichrza, który z zewnątrz wygląda jakby się zaraz miał zawalić. Jakiś stay szyld, mało zachęcające drzwi z napisem farbą olejną. A w środku barman serwujący dwa napoje: piwo Żywiec i piwo Amber. I chyba herbatę, ale nie miała zdaje się powodzeniaA poza tym to jest to żywe muzeum żeglarstwa, gdzie odbywają się regularnie spotkania z żeglarzami, kapitanami itp. My (znaczy ja, mały i nasz znajomy) trafiliśmy na opowieść trzech żeglarzy z Bydgoszczy, któzy zbudowali własną łajbę i... opłynęli na niej kulę ziemską! I było widać, że to prawdziwi żeglarze, co to niejedno przeszli na oceanach. Swietny klimat ma to miejsce. GORĄCO POLECAM!!!!!
Na szczęście miałem starego dobrego GF1 i dwie stałki (14/2.5 i 45/1.8 ) i mimo mroczności miejsca przynoszę wam to. Wszystko na ISO 800, wszystko z ręki. Kurcze, nawet dał radę GFek