Stoję przed wyborem drukarki foto w formacie A3+ . Ponieważ cena tych drukarek jest jednak znaczna, to nie chciałbym skończyć z objawami delirki , ślęcząc nad ustawieniami i rzucając przekleństwami na wszystkich wokół.
Oczekuję od takiej drukarki uniezależnienia się od labów – a więc jakości oczywiście.
Moim faworytem jest epson z modelami R1400, R1900 ( choć w przypadku tego modelu cena zaczyna niebezpiecznie przyśpieszać ). Co model to więcej kolorów itp. Tylko nie wiem jak się to przekłada na jakość wydruku, czy warto dopłacać, czy już podstawowe 6 daje zadowalające wyniki.
Przeszukuję internet, gdyż zakup nie jest na jutro i często ludzie chwalą epsony.
Miałbym więc prośbę – jeśli ktoś jest w temacie i mógłby podzielić się doświadczeniami - byłbym wdzięczny.
Może celować w jakiegoś canona czy hp ( choć po dawnych bojach Irka .... ) ?
Jeśli więc ma ktoś jakieś A3+ , zwłaszcza epsona, to proszę o jakieś porady.
Proszę być pewnym, że przy nadarzającej się okazji, piwem hojnie uraczę .