cześć,
Czytałem kiedyś, że można korzystać z ciemni w dzielnicowych domach kultury. Czy ktoś z Was zna miejsce w Warszawie, gdzie można spróbować zabawy z negatywami bez konieczności wydawania dużej kasy na skompletowanie własnej ciemni?
drugi pod-wątek dotyczy filmów C41, gdzie można tanio i solidnie wywołać i zrobić odbitki ew zeskanować za ludzkie pieniądze.
pozdrawiam
Karol