Poszukaj na forum- jest cala masa porownan, sampli, opisow oraz opinii samych uzytkownikow.
35 makro jest fajnym obiektywem...
....ale i tak prawie wszyscy koncza na S150
pozdro
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
14-42 ostrzy zupełnie inaczej niż 14-54. Kolega ma 14-54, który po ciemku zupełnie nie daje sobie rady. Tyle, że od paru lat tylko raz miał z tym problem. Jak go od niego brałem [obiektyw], mi to strasznie przeszkadzało i ostrzyłem często manualnie (ostra reporterka, bez "zmiłuj się").
Czasem na autofokusie można się przejechać, po przesiadce, przez to że jest cichy i czasem jeszcze coś doostrzy, podczas gdy się wydawało ostre.
Po pierwsze sprawdź w opcjach wersję firmware body i obiektywu (chyba dla body 1.3, szkła 1.1), jeśli nie jest aktualne to je wgraj.
Po drugie, jeśli na początku ustawiasz punkt ostrości a później przekadrowujesz przy półspuście może masz ustawione na doostrzanie? (w 520 tryby 'Mode'), albo np. śledzący C-AF?
Ostatnio edytowane przez Syd Barrett ; 28.08.11 o 10:44
No właśnie jak pisałem wyżej u mnie też jest problem z ostrzeniem. Kojarzysz jak można sprawdzić wersję firmware obiektywu?
Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5
W e520 jest to ostatnie podmenu ostatniego menu![]()
Witam serdecznie.
Jak już ktoś pisał, Twój główny problem to zaleta, z której nie zdajesz sobie zapewne sprawy?
Mniejsza głębia ostrości na maksymalnie otwartej przysłonie.
W 14-54 masz na długim końcu f3,5 a w 14-42 miałeś f5,6. To istotna różnica przy takich bliskich planach.
W pokoju masz ostro, bo robiłeś na krótkim końcu i dalszy, niemal płaski plan. Wtedy różnica w GO nie ma znaczenia.
Przymknij ten nowy obiektyw do f5,6 i będziesz miał jak poprzednio a większą jasność wykorzystasz jak już będzie wiedział jak.
Pozdrawiam.
Dzisiaj się trochę załamałem. Wybrałem się ze znajomym do parku w celu wykonania paru zdjęć mew w locie. Ja jestem totalnym amatorem i za takiego się uważam, mimo, iż trochę już wiem, on natomiast fotografuję od paru dni, więc generalnie większość ustawień na jego Nikonie d40 z obiektywem 18-55 dokonywałem własnoręcznie (kolega dopiero dowiaduje się czym jest przysłona etc..). Oczywiście moje zdjęcia wyszły rozmyte. Praktycznie tylko raz udało mi się uchwycić ładnie ptaka w locie - jemu co 3 wychodziło bardzo fajnie. Ustawienia wykonałem podobnie dla obu aparatów. Jakieś pomysły?
Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5
Dwa:
1. Kup Nikona d40
2. Pokaz przyklady.