Gdybys pomyslal, chociaz przez moment to bys tego nie napisal.Zamieszczone przez salvadhor
Musi byc maly i ciemny bo fizycznie nie moze byc inny. Bo fizyka to nauka scisla a nie magia i ezoteryka.
Czesc.Ch.
Gdybys pomyslal, chociaz przez moment to bys tego nie napisal.Zamieszczone przez salvadhor
Musi byc maly i ciemny bo fizycznie nie moze byc inny. Bo fizyka to nauka scisla a nie magia i ezoteryka.
Czesc.Ch.
Karolu moj stary przyjacielu!Zamieszczone przez KaarooL
Nic sie nie zmienilo, zadna tam wielka rewolucja w matrycach nie zaszla. Technologia podobna. Jakies niewielkie zyski sie osiaga stosujac te czy inne sztuczki.
Ostatnio wywolywalismy fotki 20x3o i 30x40 na taka wystawke amatorow. I co?
Piekne fotki podarowali ludzie z kompaktow cyfrowych. Piekne krajobrazy, architekture, ludzi itp. Lepsze niz te z luster cyfrowych.
I co? W kategorii lustrzanka E1- rulez ( jak pisza mlodzi). Naprawde kolory i tonalnosc jest kapitalna. Warunek? Iso 100-200 a 400 jak trzeba. Fotki robione bez oddechu, STATYW. Nie wspomne o swietle wyszukanym pieczolowicie.
Nowe modele daja coraz lepsze mozliwosci to oczywiste i sa lepsze. Ale ogladajac fotki z Olka 5050/5060/7070 to mam wielkie rozterki czy aby w dziedzinie ksztaltowania obrazu nie doszlo do regresu. A przeciez to zwykle kompakty. Gdyby poprawic szybkosc ich AF i migawki to bylyby rewelacje wakacyjno- przygogowe.
Panowie dlaczego slajdowcy siegaja po czulosc iso50? Maja chocby 100/200, negatywy Fuji 800 no i matryce Canona bez szumu ( dajace zolte pyski).
P.s. Nie chce nikogo z dyskutantow obrazic, ale wiele postow wskazuje na brak podstawowej wiedzy wsrod piszacych. Najpierw proponowal bym pare LAT poczytac, a potem cos pisac.
czesc.Ch.
chomsky:
dzięki za wykład. wiadomo, że światło to podstawa i nigdy nie zrozumiem ludzi focących śluby bez choćby słabiutkiego błysku.
zobaczymy co nam wysmażą w większym E...
Sylwek - kup sobie E400/E500/D40 są w bdb cenie i zacznij pstrykać zdjęcia, bo zabrniesz w slepą uliczkę i dasz się ogłupić szumologia, dynamiką.... i zamiast wykorzystac aparat w celu dla którego ma służyc będziesz klikać na klawiaturze i udowadniać,że o ten to ma już piksele, tamten nie, ten szumi więcej bo.... itp. A wszystko to znajdywać będziesz w wirtualnym świecie, a rzeczywistość czyli efekt w postaci konkretnych Twoich zdjęć przejdzie Ci koło nosa. Szkoda czasu na pierdoły. Na forum zawsze są ludzie "za , a nawet przeciw". Ja jestem za E400 i g...no mnie obchodzi, że Komuś ten aparat sie nie podoba.
dlatego najlepszym rozwiązaniem jest tandem![]()
e-1 + e-510
i e- 1 pracujemy w 100-200 i wyciągamy te parę EV dynamiki więcej, a w kościele przerzucamy się na e-330 bo spadek rozpiętości jest niewielki.
![]()
a e510 mamy dla szpanu? ;pZamieszczone przez andytown
Chyba nie tedy droga... ciekaw jestem o co chodzi z ta rozpiętościa tonalna, bo nie jest to wina matrycy w panasonicu L1 daje ona radę...
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
grizz:
matryce od Matsushity są ok, sęk tkwi w obróbce sygnału. skoro mają dobre matryce i wydajnego procka w aparatach, to wystarczy poprawić soft.
L1 ma większą rozpiętość od E-330, właśnie za sprawą lepszej obróbki sygnału z matrycy (trudniej przepalić).
przesunac prog odciecia cieni nizej, skalibrowac swiatlomierz, zeby bardziej "bal sie swiatel" + wynik do jpga traktowac krzywa, ktora mocniej wyciagnie szczegoly z cieni - to na poczatek, ale to takie niemarketingowe i do d...Zamieszczone przez KaarooL
![]()
pozdrawiam
K.Gajda (cra3y)
cra3y:
tak czy inaczej światła w tych nowych modelach zajmują za dużo miejsca na wykresie.
hmm zobaczymy jak yto w praniu wyjdzie...
C+ mógłby pomęczyc trochę e510 ;p
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.