hej! chcę kupić filtr polaryzacyjny do mojego sprzętu jaki polecacie w przestępnej cenie? co sądzicie o tym?
http://allegro.pl/filtr-polaryzacyjn...708690146.html
hej! chcę kupić filtr polaryzacyjny do mojego sprzętu jaki polecacie w przestępnej cenie? co sądzicie o tym?
http://allegro.pl/filtr-polaryzacyjn...708690146.html
e-620 plus kitowy obiektyw 14-42mm i 40-150mm 3,5-4,5
Jeżeli filtr ma niepogarszać jakości obrazu to proponuję jednak coś z wyższej półki. Poczytaj test filtrów polaryzacyjnych na Optycznych i wyciągnij wnioski czy warto oszczędzać.
TEST
TEST - uzupełnienie
The question is: What is a Mahna Mahna?
Akurat King w tych testach wypadł bardzo przyzwoicie. Dla powónania markowy Heliopan ES Pol circ. SH-PMC 72 mm, cztery razy droższy wypadł gorzej, no ale za markę się płaci.
W polarze ważne jest aby nie winietował, czyli slim jest zaletą. Odblaski się nie liczą bo nikt przy zdrowych zmysłach nie robi z polarem pod żródło światła (w 99,99999% jest to słońce). Efekt polaryzacji można zobaczyć gołym okiem, więc nie ma strachu, że ktoś nam wepchnie zwykłą szybkę. Ważne jest też aby filtr nie wprowadzał zafarbu, czego niestety optyczni nie przetestowali.
PS
Z filtrami jest jak oponami i samochodami. Nikt nie zakłada do malucha opon o wartości (jednej sztuki) większej niż wartość auta, bo i tak nie będziemy nie będziemy mieć pożytku z takiej opony, np. przy jeździe z prędkością ponad 200km/h
Filtr za 400, 500zł to raczej kupuje się na cyfrowy średni format a nie na popularne lustrzanki (AA w 620 mydli zdecydowanie więcej niż chyba najgorszy filt obiektywowy) z nie najlepszymi obiektywami (kit).
Ostatnio edytowane przez tymczasowy_ ; 3.08.11 o 09:41
Ja zwykle kupowałem filtry Marumi, to taka średnia, solidna półka.
Pod światło też robię zdjęcia z polarem będąc pełni świadomości, bo mi się nie chce co chwilę odkręcać i zakręcać polar
A to już zależy od podejścia do robienia zdjęć. Ja jak robię zdjęcia jak leci, w róznych pozycjach względem słońca, to nie zakładam polara, bo dużo można wycisnąć w obróbce RAW'a.
Polara zakładam, jak jest mi on potrzebny w konkretnej sytuacji do osiągnięcia konkretnego celu, wtedy czas się nie liczy i można spokojnie go założyć, zrobić zdjęcia, zdjąć i schować do torby.
A ja swoje polary od Marumi noszę w pudełkach... na 11mm ze światłem z boku było fatalnie, w ogóle w tym roku staram się ich nie używać - chyba, że jakieś odbicia mam w kadrze. Jeśli już to używam szarą polówkę lub filtr szary (ND8X)
Pozdrawiam AP.
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Może Marumi DHG 72mm ma problem z odbiciami, bo też mi się częściej zdarzały jak miałem ZD11-22.
Na szerokim kącie to w ogóle jest problem z polarami, bo polar musiałby być chyba zakrzywiony jak soczewka żeby uzyskać jednorodny efekt na całym obrazku.
Ale Marumi DHG 58mm jest całkiem dobre jak dla mnie i w zupełności wystarczające do obiektywów kitowych, bo pewnie takie ma pytający.
Można też sprawdzić jakąś Hoyę, ale chyba z testów na Optyczne.pl wynikało, że Marumi lepsze.
Filtr najlepiej upolować używany dobrej firmy. Można trafić za fajne pieniądze w naprawę dobrej jakości, bez rys itp. Ludzie dość często zmieniają obiektywy, a co z tym związane, również filtry.
Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
Po sobie mogę powiedzieć, że nie sprzedaję filtrów w popularnych rozmiarach, bo nie wiem, czy za parę lat nie będę potrzebował. Więc po co tracić na sprzedaży i kupować potem nowy?
W ten sposób polar 52mm doczekał się po paru latach tulejki na XZ-1, a 58mm czeka na lepsze czasy