Picie z konewki. Zastanawiające jest to że nie potrafią pić z naczyń, nawet nie potrafią lub nie wiedzą nikt im nie pokazał że można podnieść tą konewkę i swobodnie się napić. Wszyscy kładli się na ziemie i pili.
Picie z konewki. Zastanawiające jest to że nie potrafią pić z naczyń, nawet nie potrafią lub nie wiedzą nikt im nie pokazał że można podnieść tą konewkę i swobodnie się napić. Wszyscy kładli się na ziemie i pili.
Wciągający temat, o Afryce można dużo opowiedzieć samymi zdjęciami, ale dobrze też coś opisać słowami. Ciekawie się zaczęło, czekam jak inni - na więcej.
Słyszałem, że takie studnie są nieraz bardzo oddalone od wiosek?
There's no place like 127.0.0.1
Zgadza się, są oddalone. Miałam wrażenie że te dzieci koczowały tam całymi tygodniami.
Marylka, wątek super.
Mam jednak prośbe jak poprzednicy. Takie zdjęcia potrzebują szerszego opisu tak by można było sie przenieść do tego kraju i poczuć to co Ty tam czułaś, jak to widziałaś. Wiem, że nie kazdy jest pisarzem ale może jednak sprobujesz opisać co robiłaś, zwiedzałaś, jacy tam ludzie mieszkają, może jakieś ich zwyczaje? Co możesz i chcesz napisać to napisz bo jestem ogromnie ciekaw takiego właśnie opisu dnia codziennego.
sprzedam vinyle, zapraszam
zdjecie z dziewczynka przy studni bardzooooo mi sie podoba
jakie szkielko jesli mozna zapytac?
Świetne foto.
Gratulacje.
Pozdrawiam i czekam - na jeszcze.
Co ja tam czułam ? to jakby się przenieść w czasy '' Chrystusowe '' palmy, osiołki, mieszkania z gliny. Ludność różnie nastawiona, czasami machali do nas czasami pokazywali że chcą nas zabić czy poderżnąć gardła. 85 % chora na aids i gruźlice, średnia wieku umierania 35 lat, kobiety nawet krócej.
wow super zdjęcia.
i powiem szczerze obróbka w pierwszej wrzucie bardzo mi się podoba.
gratuluje
"Zdradliwa wena, raz jest a raz jej nie ma"
http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=73327