Czyli niejednokrotnie wyniesieni....
Czyli niejednokrotnie wyniesieni....
Dzień bez uśmiechu - dzień stracony!
Wszystkim smętnym, nie mającym poczucia humoru, tudzież agresywnie reagującym na nasze wspaniałe i pogodne wpisy, zwane dalej oftopami - MÓWIĘ STANOWCZE NIE ! KRAKMAN - Uczestnik i Użytkownik czego się da..., nawet TWA![]()
Ładny detal.
The question is, who cares?
Z pyska kotecek, ale łapy i ogon bardziej na małpę mi pasują. Cóż to za cudo jest?
The question is, who cares?
W Pradze Czesi też w takowych się lubują. Wydaje mi się że to ciężkie nie jest, raczej puste w środku. Ale fajne to coś, wzrok zatrzymuje![]()
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Intrygujący stwór![]()
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
ta informacja wymaga sprostowania...
"Niedaleko" to pojęcie względne. Owszem, dla przybysza z odległych zakątków Europy, gnuśnego turysty z Ameryki czy obwieszonego aparatami Japończyka, określenie "niedaleko Heidelbergu" będzie bardzo trafne... ale Ruesselsheim, czy Johannisberg gdzie riesling się narodził leżą jakieś 120 km od Heidelbergu... obecnie autostradami A5+A67+A60+A671+A66 jest to nieco ponad godzina jazdy czyli faktycznie niedaleko... ale w średniowieczu... wyprawa na kilka dni, całkiem odmienne księstwo, odmienna kultura i jednak trochę inny charakter wina... Heidelberg leży na Neckarem, wokół niewysokie ale strome zbocza... Rheingau (region w którym riesling się narodził - rozciągający się od Wiesbaden do Ruesselsheim) to łagodne zbocza u podnóża gór Taunus... łagodne zbocza, doświetlane dodatkowo słońcem odbijającym się od szeroko rozlanego w tym miejscu Renu. To są dwa zupełnie różne światy i w tym aspekcie mówienie że niedaleko Heidelbergu wyhodowano rieslinga jest wprowadzaniem w błąd.
I druga sprawa - cały tamten obszar Niemiec to rejony winnic. Badenia-Wirtembergia nie jest tu jakimś obszarem wyjątkowym... O wiele bardziej liczy się wspomniane Rheingau leżące w Hesji (chociaż Hesja jako całość nie jest landem winem słynącym). Ważne ośrodki winiarskie to sąsiadująca z Badenią-Wirtembergią przez rzekę Nadrenia-Palatynat. Mówi się nawet że Bad Duerkheim to europejska stolica wina
tyle sprostowania, mam nadzieję że nie zamęczyłem tym przydługim wywodem ani nikogo nie uraziłem
czekam na kolejne zdjęcia, miło sobie Heidelberg powspominać![]()
A w żadnym wypadku, dobrze prócz delektowania się smakiem dowiedzieć się też czegoś o tym gdzie je robią.
Tadzik, ważka (o ile to ważka, bo się na robalach nie znam) przednia.
The question is, who cares?