Bardzo ciekawy wątek i wiele świetnych zdjęć.
Dziękuję bardzo za odwiedziny.
Wiem, że to koniec Polski, ale może ktoś będzie w pobliżu.
Od jutra będzie możliwość się spotkać (poznać).
http://www.festiwalczeremcha.pl/program
"A niekiedy wystarczy mi patrzeć na kamień"...
Jaka fajna impreza. Faktycznie od mojej strony to jest już koniec świata. Ale obiecuję sobie, że jak młody trochę podrośnie to się na wschód wybierzemy i bardzo chętnie właśnie na tego typu festiwal. Ten folklor, który bywa we Wrocławiu mi nie odpowiada - zawsze praktycznie w rynku, pełno ludzi, którzy niekoniecznie na to przyszli. Chętnie zawitałabym na jakąś taką kameralną imprezę. Naprawdę kawał dobrej roboty z tym wątkiem i zdjęciami!
Pogoda "pod psem", ale atmosfera na scenie - gorąca.
Kilka obrazków z festiwalu (egzotyczni goście festiwalu z Indonezji; Meksyku i Kolumbii)
Pozdrawiam.
Ale kolorowo Swietnie
Kulturowe imprezy zblizaja narody, ladne fotki.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Na gorąco - "Czeremcha 2011" - dzień pierwszy.
?
20.21.22.23.24.
"A niekiedy wystarczy mi patrzeć na kamień"...
Visegrad Wave - Czeremcha 2011.
Kwartet Jorgi (trio) - ten czwarty to słowacki lektor czytający napisy (po słowacku).
Autorska muzyka do filmu niemego Janosik (1921).
25.
26.
27.
28.
"A niekiedy wystarczy mi patrzeć na kamień"...
25. bardzo klimtyczna
ja bym wystawil do galerii
bylem kiedys na ich koncercie wiele lat temu chodzac jeszcze do liceum
ale niewiele pamietam jaka muzyke grali