jak by się dobrze przyjrzeć gąsienicy błonkówki na 4136, to widac 3 jaja pasożytów przyklejone do skórki. Niestety długo nie pożyła z takim towarzystwem....
jak by się dobrze przyjrzeć gąsienicy błonkówki na 4136, to widac 3 jaja pasożytów przyklejone do skórki. Niestety długo nie pożyła z takim towarzystwem....
Zgadza się - pewnie długo nie pożyła. Ale - dlaczego twierdzisz że to larwa błonkówki? Nie zidentyfikowałem jej, ale wydaje mi się że to gąsienica motyla lub ćmy.
Dwie larwy pluskwiaków - pierwsza zapewne borczyńca:
4142.
a ta druga - chyba pluskni jagodziaka:
4143.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
4142 - bardzo mu ładnie w żółtym
Więcej moich zdjęć na tomekszpila.com lub spotkajmy się na Instagramie
Dzięki za komentarz!
Larwa wtyka straszyka w trzech odsłonach:
4144.
4145.
4146.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Nastrosz topolowiec (stack z 20 klatek):
4147.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Nastrosz robi wrażenie - super zdjęcie
Dzięki za miłe słowa!
Szewnica miętówka:
4148.
- i jakiś jej maleńki krewniak:
4149.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Nastrosz to niezły dziwoląg jest Fajny okaz!
Więcej moich zdjęć na tomekszpila.com lub spotkajmy się na Instagramie
Dzięki za komentarze!
O tej ilości posuwek wiedziałem, ale... przyznam, że wyszedłem na ślepca - dopiero teraz po uważnym przyjrzeniu się dostrzegłem, że faktycznie są pod każdym segmentem ciała - te na segmentach tuż za nóżkami są słabiej widoczne i wydawało mi się, że pod tymi segmentami ich nie ma
Stack nastrosza ubiegłoroczny , robiony E-M10II. Robiłem ostatnio kilka stacków kwiatów i przyznam, ze E-M10-II jakoś lepiej mi sie je robi - być może to kwestia tego, ze do G9 jeszcze nie zdążyłem się dobrze przyzwyczaić. Poza tym odnoszę wrażenie (ale zaznaczam - wrażenie - dokładnych pomiarów w identycznych warunkach jeszcze nie miałem czasu zrobić) że E-M10II robi sekwencję zdjęć do stacka szybciej niż G9. Robiłem też G9 próby składania stacków bezpośrednio w aparacie z filmików wykonanych w trybie 6kPhoto i - całkowita porażka - mnóstwo dziwnych artefaktów. Natomiast po zgraniu tych filmików do komputera, wyodrębnieniu z nich klatek (radzi sobie z tym nieźle darmowy Shotcut) i złożeniu stacka w komputerze efekt jest OK - zatem za artefakty odpowiada zaimplementowany w Panasonicu kiepski algorytm składania.
A dziś - po ćmach przyszedł czas na motylka:
4150.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)