Ja próbowałem kiedyś fotografii makro ale statyw mi wybitnie nie pasował - może muszę dać mu drugą szansę.
Fotografowałem tak jak piszesz, że "niby się powinno" czyli ostrość manualna i kiwanie się w przód i tył. Wtedy miałem Nikona D300 i 105mm 2.8 macro - inaczej się nie dało bo ten zestaw miał problem z ustawieniem ostrości w bliskiej odległości obiektu od obiektywu.
Podoba mi sie Twoja filozofia czyli "wygoda na pierwszym miejscu"
PS. Bardzo fajna ta Twoja strona, z dużą ilością praktycznej wiedzy. Dodaje do ulubionych i wrócę później do czytania.



 
			
			 
					
						 
					
						 Zamieszczone przez Aleksandr
 Zamieszczone przez Aleksandr
					


 
					
					
					
						 Odpowiedz z cytatem
  Odpowiedz z cytatem
 | OlyJedi
| OlyJedi
 | OlyJedi
| OlyJedi 
						 Dzięki. No rzeczywiście, z wyglądu chruściki to niby takie małe "prawie ćmy". Wobec tego zadziałało to u mnie w kierunku przeciwnym.
 Dzięki. No rzeczywiście, z wyglądu chruściki to niby takie małe "prawie ćmy". Wobec tego zadziałało to u mnie w kierunku przeciwnym.
						 
			