Super wyglądają na zdjęciach. Detale ich budowy w niektórych przypadkach to prawdziwe ciekawostki.
Super wyglądają na zdjęciach. Detale ich budowy w niektórych przypadkach to prawdziwe ciekawostki.
pozdrawiam Wiejo
Powiedzcie mi proszę, pytam z czystej ciekawości a nie po to by kogoś potępiać, czy te robale są żywe w czasie sesji fotograficznej?
Na moich zdjęciach w momencie ich robienia główni bohaterowie byli jak najbardziej żywi (piszę w czasie przeszłym gdyż to zdjęcia z ubiegłego sezonu i większość z nich zapewne zimy nie przeżyła). W przypadku zdjęć drapieżników z ofiarami było różnie - niekiedy ofiary się jeszcze ruszały, niekiedy nie - mogły być już nieżywe lub sparaliżowane np. jadem pająka lub odpowiednim ukłuciem w splot nerwowy kłujką drapieżnego pluskwiaka. Jestem przekonany że te pokazywane ostatnio przez Parapapę też były żywe.
Dzięki za komentarze!
Drzemiący na liściu omomiłek:
5202.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Jak śpią, to widzą?
.
5203
Wspaniałomyślnie za dobrą współpracę pozwalam im żyć....
...
Młody bokochód z upolowanym mniejszym od siebie pająkiem:
5205.
- i w chwile później - gdy już przegryzł zdobycz na pół i został mu tylko odwłok:
5206.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
To naturalny kanibalizm wśród pająków a jednak człowiek mimowolnie się wzdryga.
pozdrawiam Wiejo
Dzięki za komentarz!
Samica konika polnego przyłapana podczas składania jaj:
5207.
- i inna, przy już złożonych, okrytych pianą jajach. Piana później zastyga tworząc ochronną otoczkę:
5208.
5209.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Pierwsze podoba mi się najbardziej.