Ditl 07.07.2011

[Saboor]

DITL 07.07.2011

Fota z rana
jak śmietana
A z wieczora
też nie zmora

Idea "Day In The Life" jest taka by pokazać jeden dzień oczami uczestników. Ten dzień jest wymieniony w ogłoszeniu. Różnorodność miejsc w których mieszkają uczestnicy, często różnorodność kultur, w których żyją powoduje, że w galerii pojawia się synteza dnia subiektywnym okiem jego obserwatorów.

Zobacz galerię

Myślę, że bez kłopotu każdy znajdzie sobie coś szczególnego do sfotografowania w tym dniu.
Dodam tylko, że jest to szczególny konkurs, nie ma konkretnego tematu, a jedynie określony czas na wykonanie zdjęcia i chyba na tym polega jego wyjątkowość.

---
Zobacz galerie dotychczasowych akcji DITL
---

Regulamin publikacji w galerii DITL:

1. Publikujemy zdjęcia wykonane tylko w podanym terminie.
2. Można pokusić się zrobienie zdjęcia o zaproponowanych godzinach.
3. Na zdjęcia czekamy przez 2 dni po terminie. Później dodawanie zdjęć będzie zablokowane, przypominać będą o tym stosowne komunikaty.
4. Do zdjęć należy dodać opis. Przy umieszczaniu pliku w galerii DITL należy podać:
   
   • w polu "Wprowadź domyślny tytuł dla swojego zdjęcia", wprowadzamy opis wg. schematu: "godzina-miejsce-autor",
   • w polu 'Wprowadź opis dla fotografii' krótki opis sytuacji.
   • zdjęcie musi zawierać dane exif
   
   
5. Każdy z uczestników ma możliwość dodania tylko jednego zdjęcia

[apz]

Jak wszystko wyjdzie na moje - wstawię coś z okolic Łeby. Urodziny siódmego miesiąca!

Pozdrawiam AP.

[Saboor]

Jak wszystko wyjdzie na moje - wstawię coś z okolic Łeby. Urodziny siódmego miesiąca!

Pozdrawiam AP.

Było by świetnie!

[Sawicjusz]

Ja coś z Bieszczad przykleję
Pozdro

[Saboor]

|
|
|
Zaczynamy
|
|
|

[Quentin35]

Raz, dwa, trzy, pierwszy!

[Saboor]

brawo!!!
-
-
-
-

Quentin35

źródło

GoBo

źródło

apz

źródło

-
-

[apz]

Mam coś plażowego, ale nie mam na kwaterze netu.
Dorzuce jutro a może dzisiaj wieczorem . AP.

[Sawicjusz]

Ja nie zrobiłem dzisiaj nic dobrego, ale obiecałem to wstawię... kozę w trawie

[Moominek]

To i ja się dorzucę, a co mi tam, nawet jak się na medal nie załapię