skośnooki test E-410

[andytown]

w matrycach typu Cemos - odszumianie odbywa sie przez procesor na poziomie matrycy i czy się robi w raw czy nie to nie ma takiego znaczenia ,,, oczywiście można jeszcze odszumić później...

mocny procesor jest w stanie więcej razy wtestować każdego piksla tak by sprawdzić czy to szum czy sygnał, takiej możliwości w CCD nie ma, gdzie jest tylko jednokrotny odczyt,,,

stąd potrzeba mocnych procesorów aby wyciągnąć prawdziwą siłę CEMOSA.... bez tego ani rusz

[RasteR]

wiecie, od chwili kiedy zobaczyłem E-400, pomyślałem że jak potanieje możnaby opylić kompakt i zakupić toto w jego miejsce. E-410 z racji 2-3x niższych szumów jeszcze bardziej wymiata, szkoda tylko tych cholernych zaczepów z przodu...

jakby nie patrzeć, za niecałe 3k pln dostaje się body, które jakością obrazu na wysokim ISO powala wszystkie popularne Najkony a może nawet serię D2X? w końcu CCD szumowo nie wyskoczy (C)MOS'owi a i technologia z roku na rok idzie do przodu.

d2x i d2xs mają CMOS-a

[KaarooL]

macałem dzisiaj przez minutę E-400 w Fotowalecie... mały i szybki, ale ten nieszczęsny zaczep rzeczywiście uwiera palec wskazujący - nieciekawie się go przez to trzyma.


RasteR:

aaa to przepraszam...

[RasteR]

hehe

po prostu chciałem uściślić.