Drodzy forumowicze. Mój E-30 wrócił z serwisu wyczyszczony i piękny, pojechał do niego z powodu plamek na zdjęciach (syfu na matrycy), ale dzisiaj dosłownie parę chwil temu zostałem skutecznie zagięty. Plamy są nadal, problem w tym, że nie zawsze w tym samym miejscu (na matrycy)
...
Robiłem dzisiaj zdjęcia samalotu i na tej focie niby wszystko jest OK
Zdjęcia robione serią tak więc chwilę później...
pojawia sie coś niewielkiego jasnego, a na następnej fotce...
baboki są juz dwa
następna fota z serii i...
baboki nie dość, że znowu zmieniły położenie, to jeszcze po złości na następnej fotce ich juz niema
I tak pytanie z tytułu wątku, co tu jest grane ?? niech, że ktoś mi to wytłumaczy, bo w całej swojej złości jestem w stanie przyjąć, że to jakieś gwiazdy czy planety, a to chyba raczej nie jest możliwe... na innych fotach niż właśnie lotniczych (przelotowych) z mojego balkonu, baboków nie widzę, sprawdziłem to dopiero teraz.