Powiem to tak. Jak nie masz wiecej kasy w granicach 8-9tys to nawet sie nie zastanawiaj i bierz w dual kit'ie E510.

W cenie grubo ponizej 4tys masz stabilizacje, LV i całkiem niezłe szkła. Które są najlepsze z kitowej trójki Nikon, Canon, Olympus. Jezeli stabilizacja i LV Ciebie nie interesuja wal w Nikona lub Canona - jest to ryba bo za kaske 8-9tys mozesz tylko celowac w SIGME.
To co oferuje Canon z pod wlasnej flagi jest po prostu TANDETA. Ciemne obiektywy po 2tys za kazdy + stabilizacja (4,5-6,5 do mnie nie przemawia nawet ze stabilizacja - za podobny pieniadz masz SIGME ze stalym swiatelkiem 2,8 - tele najdrozszy bo ponad 3,5tys zl.

Ja w E510 mam tylko obiekcje do szumow, malego wizjerka i ciemnego oraz DLACZEGO NIE ZROBILI RUCHOMEGO LCD pod LV - az sie prosi.
Super jest 330 jednak nie ma stabilizacji. A wiadomo, ze szkla te jasniejsze olego sa drozsze 2,8-3,5 i na poczatek trzeba bedzie focik kitowymi, ktore tez sa niczego sobie.

Porownujac je z Canonem i Nikonem na dwoch obiektywach masz co najmniej 2tys zl w kieszeni.

To ze ktos mowi, ze Olympus ma maly wybor szkiel, a canon olbrzymi niech mi to udowodni. Bo tandety nie chce ogladac do 2tys zl. A u Olego za 2tys. masz oslawiony 14-54 ktory jest rewelacyjny. A Canon ze swiatlem 4,5-6,5 z czym do ludzi. Ostra marketingowa polityka sprawila ze canon sie wybil wsrod amatorow. Jednak wg mojej opinii body maja bdb np. 350/400 jednak bez stabilki i LV moga sie juz niepodobac jezeli komus na tym zalezy jezeli nie to super BODY. Oczywiscie jak masz wiecej kaski i za obiektyw potrafisz wydac co najmniej 5tys - ZAPOMNIAL BYM O OLYMPUSIE. W segmencie PRO niestety Oly ma niewiele do zaoferowania. Oczywiscie tez taniej, ale to dla ludzi co paraja sie fotografia zawodowo, ale maja nieduzy budget. A lekka reka wydajac 50tys to tylko CANON ewentualnie NIKON. Np. taki 5D Canona i Lki ze swiatlem 2.8 lub 2.0 i wymiatasz.

Ale schodzac na ziemie to tylko jest Olympus dobra oferta cenowa bo to co ma konkurencja ty masz za 2x mnniejsza cene.
Docelowo polecal bym E510 + 14-54 + 50-200 ze swiatlem 2.8-3.5. Gdy juz body sie znudzi E1 -> NEXT zapewne bedzie duzo tanszy od premiery i wtedy piekny zestaw. A szkiel wiecej nie potrzeba bo wszystko w zasadzie jest. I do Makro i rybie oczko - a zapomnialem, ze jeszcze do tego obudowe podwodna i wymiatasz.

Dla mnie w segmencie amatorskim OLYMPUS wymiata, o ile przeklada sie mnniejszy ciemny wizjer (nie sprawdzilem do konca jak to jest - jezeli jak w NIKONie - to super) nad LV czy stabilizacje. No i jak teraz z szumami. Porownywalem na Fotopolis i nadal mnie to rozczarowuje. Jednak mam wrazenie, ze szumy sa na rewelacyjnym poziomie poniewaz 400D canona ma na stale wlaczone odszumianie i robi mydlo. A w Olympie mozna ustawic sobei poziomy i na poziomie 3 dokladnie jest tak samo jak w canonie, a jezeli tak to REWELACJA.

Jak sie myle prosze mnie poprawic - opieram sie na testach z roznych zrodel (jeszcze E510 nie mialem okazji pomacac, a sam celuje w to body).

Reasumujac Canon-Canon dla ludzi z kaska lub dla osob co zostaly wmanewrowane w tandete za psie pieniadze.
Canon-Sigma -> jak najbardziej na TAK jednak zawsze to 2 firmy i jest to polsrodek.
Nikon-Nikon dla ludzi z kaska jednak i ze slabszymi mozna juz podzialac, jednak z body ciezko D40 nic rewelacyjnego, D80 podobnie - lepsza juz byla oslawiona D70s.
Tylko co to D200, ale znowu kaska.
Wiec na dzien dzisiejszy to chyba D40 i kitowe obiektywy za 3700 powyzej tego tak jak Canon-SIGMA (jednak tutaj wolal bym Canona - duzo lepsze body i tansze nie biore pod uwage D200)
Oly-Oly -> zero polsrodkow za przystepna cene obiektyw oly dopasowany idealnie do olego.
Oly ogolnie mial najslabsze body z konkurencji za sprawa szumow, ciemnego wizjera i jego malenkosci.
System 4/3 bdb rozwiazanie jednak mala matryca = wieksze szumy i kolo sie zamyka.
W tej chwili poprawili te elementy + dodali 2 bajert LV i stabilke - wiec juz jest fajowo.
Polecam E510.

Pozdrawiam i z kaska 3700zl nawet sie nie zastanawiaj bo Canon czy Nikon nic nie zaproponuje w tej cenie - predzej Nikon ze swoim calkiem niezlym KITem.