Ale tymczasem, krotka historyjka o powrocie krola, podtytul: "jaki ojciec, taka corka":
O Panie Waldku, Pan sie nie boi...
nawet prezydent za panem stoi...
Panie Waldku...
...nawet...
taaam! paczcie! jedzie dzik!
gdzie??
(w miedzyczasie...) brym, brym, brym....
Łelkam bak, krolu...
Spoko loko...
De kriu...
i feta!
jeeee....!
przepraszam, dzis mam jakis lichy nastroj, obiecuje sie poprawic...
pozdrowionka
PS
Fatmanu, normalnie jakby twoja cora?!