To racja, w Azji iphone i inne smartfony rządzą w świecie foto ale z tego co zauważyłem to raczej jako drugi aparat. Czesto spotykałem ludzi robiacych naprzemiennie zdjecia smartfonem i "normalnym" często wypasionym aparatem. iPad też się spotyka ale zdecydowanie rzadziej i chyba widziałem wyłącznie azjatów robiących nim zdjęcia.