Gdybym miał kolegę z d300, to bym porównał... a tak to dorzucam cropy z tych samych kadrów, wołane w Aperture 3, iso 1600 i 3200.
Wszystko z automatu z tymi samymi ustawieniami dla obu.
O/N
niebo a ziemia...
E tam, o kant psiej rzyci potłuc. Przyciemnisz czernie i cienie w tych zdjęciach z E-3, podciągniesz światła i poza oddaniem detalu różnice będą znikome lub żadne. Dawaj Pan porównanie z ACRa.
Zdjęcia niech będą zrobione na tych samych parametrach ISO, przysłona, czas.
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia
suwakologią da się każdą teorię usprawiedliwić![]()
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Mam.
Zdjęcia nie były odszumiane, wyglądają dobrze dlatego, że pomiar był punktowy i tło (czarne) jest mocno ciemne, przez co wzrokowo jest lepiej odbierane, nie widać tak szumu. Niemniej jednak w E-3 i E-5 , były te same parametry.
To nie miało pokazać jakie piękne/brzydkie zdjęcia robią aparaty, tylko pokazać różnicę miedzy nimi.
Tak czy siak dorzucam perę podwórkowych/polowych sampli z E-5
na wyższych czułościach.
Standardowo, bez odszumiania z rawa do jpeg przez Aperture 3.
O/N
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb