Pan Ratecki z Łodzi przysłał mi pierścień mocujący obiektywy K do systemu E-4/3 Mechanicznie całkiem udane ustrojstwo. Bez najmniejszego problemu mocuje się to do korpusu/E-400/ i nastepnie jednym ruchem wkręca obiektyw z mocowaniem K. Gorzej ze zdejmowaniem obiektywu- zbyt mały jest przycisk blokady i przez to jego zwolnienie nieco utrudnione. Sama współpraca aparatu z obiektywami bezproblemowa, a w dobrych warunkach ustawianie ostrości znośne.Pierwsze fotki jako takie, ale obiektywy te we wspólpracy z cyfra cechuje znacznie mniejsza głębia ostrości i niestety większa aberracja chromatyczna, sam obraz jest nieco zamglony. Absolutnie konieczny jest statyw, nawet przy odp. ogniskowej 200mm i zastosowaniu krótkich czasów - trudno jest uzyskać nieporuszone zdjęcie. Dla osiągnięcia og. 600mm warto takie cudo mieć.Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za namiary.