mam pytanie - widziałem jak ktoś robił zdjęcia z lampą błyskowa którą miał połączoną z aparatem przewodem - mógł podświetlać od dołu, z boku - nie w osi obiektywu.
Efekty były ciekawe. Czy coś takiego działa z e300?
mam pytanie - widziałem jak ktoś robił zdjęcia z lampą błyskowa którą miał połączoną z aparatem przewodem - mógł podświetlać od dołu, z boku - nie w osi obiektywu.
Efekty były ciekawe. Czy coś takiego działa z e300?
Jacek
kostka synchro + jakas lampa
btw.
https://forum.olympusclub.pl/topics3...la-vt10039.htm
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
Tak. Musisz kupić kabel OLYMPUS FL-CB05. Jest to przewód przedłużający. Jeden jego koniec podpina się do gorącej stopki aparatu, a drugi koniec posiada własną gorącą stopkę, na której montujesz lampę błyskową. Kabel posiada długość jednego metra. Oryginalne akcesoria są jednak drogie.Zamieszczone przez JACEKMAIL2
LINK do sklepu
PS. Może pierwszy raz dostanę punkt Pomógł... hihihihihihi
Dzięki, tak zrobię.
Punkt też dam
Jacek
Niestety nic taniej nie znalazłemZamieszczone przez JACEKMAIL2
LINK
Wygodniejszym patentem niż kabelek jest fotocela. Wyzwalasz wtedy lampę włyskiem wbudowanej lampy, albo założonej na aparat. Przykładowo - jeśli masz zewnętrzną lampę to odbijasz od sufitu, drugą lampę mocujesz z fotocelą na statywie (np. takim malutkim za 10 zł. z allegro) i ustawiasz gdzie chcesz. Błysk pierwszej wyzwoli błysk tej na statywie (może to być tania i lampa, nie musi być dedykowana).
Kurde - ponad 400zł za kabel to trochę przegięcie, nie wiem kto w Polszy nakręca takie ceny ale to polityka trochę poniżej pasa. Ten sam kabel w Amerykanowie - chociażby w sklepie Amazon - około 50$, to samo w B&H, co i tak nie jest mało. Ten wątek dał mi do myślenia czy sobie takiego kabelka nie sprawić - do makro w terenie może być czasem przydatne. Dotychczas odbijałem światło lampy z gorącej stopki stosując karton z naklejoną folią aluminiową.
Do autora wątku - jeżeli chcesz używać tak lampy w warunkach studyjno-domowych i nie jest Ci potrzebny pomiar TTL podobną robotę może zrobić fotocela...
Dzięki wszystkim za dobre słowo - ale jako nowy brnę dalej - jak się ma cena lampy do ceny fotoceli ?
Wyczytałem na forun że w tłoku fotocelą można komuś odpalić lampę albo ktoś zaktywuje moją.
Może jednak rzucić się na na dedykowaną lampę i kabel.
Zgadzam się że to wszystko kosztuje za drogo.
Jacek
A poza tym mógłbyś sprzedawać na allegro kable z zyskiemZamieszczone przez ktotek
![]()
Przecież jest o wiele tańsze rozwiązanie - kostki z kabelkiem synchro.
Na przykład Hama takie produkuje i chodzą na allegro.
Pomiaru TTL nie będzie ale efekty też bywają ciekawe.
Pozdr!