Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: Radość z fotografowania [w 22]

  1. #1
    Moderatorka Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Ania_
    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    zDolny Śląsk
    Posty
    3.693
    Siła reputacji
    74
    Moja galeria

    Radość z fotografowania [w 22]

    Dostałam ostatnio fajny prezent od męża, poniekąd mobilizujący mnie do fotograficznego działania. A mianowicie bon na odbitki. Mamy w planie wywołać wybrane nasze wspólne zdjęcia od samego początku znajomości. Nigdy tego wcześniej nie robiłam, no może poza ślubnymi fotami, więc tym bardziej się cieszę. Do czego jednak zmierzam - zagłębiłam się w foty sprzed kilku lat. Nie tak kadrowane, nie zawsze ostre etc. etc. Ale zauważyłam, że większość z nich przynosiła mi ogromną radość.

    Ostatnio jest to samo. Patrzę na zdjęcie i myślę o emocjach. Na drugi plan zeszły technika itp. itd. Nie myślę już o rodzaju światła czy jak to zdjęcie poprawić. Zwykła radość z fotografowania.

    Macie tak? Czy jednak oglądając zdjęcia automatycznie włącza Wam się czujnik "o tu mógł zrobić tak czy tak". I czy ten "czujnik" nie psuje samej zabawy z oglądania?
    Ostatnio edytowane przez Ania_ ; 22.02.11 o 16:38
    15 lat na forum. Dawniej jako Mysikrólik. Zawodowo jestem tu i tu.

  2. #2
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Rafał Czarny
    Dołączył
    Jan 2006
    Mieszka w
    Krakowie
    Posty
    8.679
    Siła reputacji
    113
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Mysikrolik Zobacz posta
    Macie tak? Czy jednak oglądając zdjęcia automatycznie włącza Wam się czujnik "o tu mógł zrobić tak czy tak". I czy ten "czujnik" nie psuje samej zabawy z oglądania?
    Jestem foto-zboczeńcem i foty oglądam jak foto-zboczeniec. Z pewnością psuje mi to odbiór wielu zdjęć, bo rozpraszają mnie i wnerwiają techniczne niedoróbki. Nawet kiedy oglądam pamiątkowe foty np. u znajomych to wnerwiają mnie kiepskie technicznie kadry, poucinane dłonie, marne kompozycje, byle jakie światło.

    Nawet robiąc fotki pamiątkowe moim dzieciom staram się, żeby były porządnie zrobione. Na teatrzyk w przedszkolu zabieram klamoty do strobingu. Moja córka jest zadowolona, bo ma wypasione zdjęcia na naszej klasie.

    Zboczenie, mam tego świadomość. To oczywiście nie psuje mi radości fotografowania. Wręcz przeciwnie. Mało co mnie cieszy tak jak przyzwoita fota zrobiona przez mła.
    Ostatnio edytowane przez Rafał Czarny ; 22.02.11 o 16:49
    gAlErIa czArNeGo
    oPoWiEm wAm o mArKu
    Pampalini, łowca stworzeń, wypier..lił się o korzeń.

  3. #3

    Dołączył
    Feb 2011
    Posty
    3
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Czarny uch, to ty faktycznie foto zbok jestes, ze strobingiem do przedszkola gdzie ty to rozstawiasz tam Ale radocha potem jest i to sie liczy. To powoduje pasja, ze nie zawsze musimy sie dostosowywac do norm narzuconych przez wiekszosc.
    A ta naszaklasa to pojechales, chyba bardziej tatko ma frajde z tych zdjec niz mala, ktora przeciez jeszcze fotozbokiem nie jest, heh
    Tez tak mam, jak mysikrolik ze czasem do kosza, a czasem emocje gora. Mdlo mi sie tylko robi, jak slucham wciaz tych samych komentarzy dotyczacych najczesciej ostrosci, deklamowanych przez mlodocianych znawcow tematu.
    Ostatnio edytowane przez niemowa ; 22.02.11 o 18:53

  4. #4
    Moderatorka Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Ania_
    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    zDolny Śląsk
    Posty
    3.693
    Siła reputacji
    74
    Moja galeria
    No ludziska wypowiadać się, bo jak system padnie to i forum.
    15 lat na forum. Dawniej jako Mysikrólik. Zawodowo jestem tu i tu.

  5. #5
    | OlyJedi Awatar rumpel
    Dołączył
    Jun 2008
    Mieszka w
    Pierściec
    Posty
    610
    Siła reputacji
    35
    Moja galeria
    Ja odczuwam straszną radość fotografowania analogowymi aparatami. Chwilowo brak mi takowych sprawnych - niestety.
    Robię teraz cyfrą, ale to nie to, nie ta frajda - dlatego tylko kwestią czasu jest powrót do przeszłości . Równolegle uprawiana fotografia - cyfrowa i analogowa, to dla mnie kwintesencja ujarzmiania świata "patrzonego".
    Obie techniki się uzupełniają znakomicie.

    Pozdrawiam
    rumpel

  6. #6
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi Awatar Thomasso
    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2.942
    Siła reputacji
    90
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez rumpel Zobacz posta
    Ja odczuwam straszną radość fotografowania analogowymi aparatami. Chwilowo brak mi takowych sprawnych - niestety.
    Robię teraz cyfrą, ale to nie to, nie ta frajda - dlatego tylko kwestią czasu jest powrót do przeszłości .
    Taaa.. ja nie moge sie doczekac odbioru swojego TLR-a z konserwacji. Sredni format.. zobaczymy. Na razie baaardzo chce sprobowac

    T.
    "Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."


    Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.


  7. #7
    | OlyJedi Awatar AdSR
    Dołączył
    Aug 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    161
    Siła reputacji
    16
    Moja galeria
    Mam różne sposoby patrzenia na to, np. taki w różnych stopniach "udaności":

    1. O, fajnie wyszło, nawet kadrować nie trzeba.
    2. Hm, trochę podłubać w Gimpie i powinno coś z tego być.
    3. Kurna, znowu zapomniałem, że jak mam dużo gruntu w kadrze, to mi się front-focus od tego robi. (10-20% fot z pikniku lotniczego )

    Ale ogólnie, dopóki w miarę często coś robię, to mam z tego frajdę. Problemy zaczynają się, jak długo nie focę - wtedy kłaniają się wątki typu "nasz system pada, buhuhu " i cała frajda idzie się bujać. Wniosek - trzeba focić.
    Bo w życiu trzeba być twardym, jak bułka z Biedronki.
    Flickr | Panoramio

  8. #8
    Animator | OlyJedi Awatar Bartek Ezier
    Dołączył
    Mar 2006
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    311
    Siła reputacji
    36
    Moja galeria
    Ja mam tak dość dziwnie, bo jak oglądam zdjęcia sprzed wielu lat (gdzie w większości kompozycja leży ) to z racji chyba odległości czasowej zupełnie nie analizuje pod kątem technicznym, skupiam się raczej na wspomnieniach i samej historii zdjęcia, co daje dużo radochy.
    Zdjęcia wykonane stosunkowo niedawno oceniam bardzo surowo i zazwyczaj znajduje coś co mógłbym zrobić lepiej. A może po prostu podświadomie "rozgrzeszam" się z tych starych zdjęć, zrzucając wszystko na karb niewiedzy lub sprzętu.
    mój wątek tutaj >>>klik<<<

  9. #9
    | OlyJedi Awatar AdSR
    Dołączył
    Aug 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    161
    Siła reputacji
    16
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez ezier Zobacz posta
    Ja mam tak dość dziwnie, bo jak oglądam zdjęcia sprzed wielu lat (gdzie w większości kompozycja leży ) to z racji chyba odległości czasowej zupełnie nie analizuje pod kątem technicznym, skupiam się raczej na wspomnieniach i samej historii zdjęcia, co daje dużo radochy.
    Nic w tym dziwnego. Ja do dziś z przyjemnością oglądam zdjęcia z moich dwóch pierwszych rolek, choć są to takie sobie eksperymenty nowicjusza. Przyjemność płynie właśnie ze wspomnienia chwili, urody świata postrzeganego po raz pierwszy przez wizjer, itp.

    Jeśli popatrzeć, ilu fotoamatorów zaczyna w pewnym momencie bawić się w celowe psucie zdjęć na różne sposoby, najczęściej imitujące słabą technologię (Holga/Lomo) i słabą technikę ("foto z biodra"), to widać, że doskonałość techniczna ma tylko częściowy związek ze zdolnością do niesienia ładunku emocjonalnego przez zdjęcie. Równie istotna jest nostalgia, poczucie więzi widza z fotografującym, czy inne jeszcze, nie zawsze uświadomione bodźce.

    (Uch, ale mi wykład wyszedł...)
    Bo w życiu trzeba być twardym, jak bułka z Biedronki.
    Flickr | Panoramio

  10. #10
    | OlyJedi Awatar Janeczek
    Dołączył
    Jan 2011
    Mieszka w
    Wolne Miasto Gdańsk
    Posty
    2.615
    Siła reputacji
    102
    Moja galeria
    Jeszcze do niedawna jak pstrykalem cyfra to mialem tak:

    Pierdyliard guzikow, trzeba mnie to kontrolowac, zeby nie przepalic/niedoswietlic, pilnowac wb, iso, itd itp, teraz mam:

    ...to w d... temat i tylko temat, reszta jest nieistotna...

    Zas analoga biore w dlon, to od razu usmiech na twarzy, chodze i ciesze sie do siebie jak gupi do sera, 100% skupienia na kadrze 0% na parametrach, tylko pamiec co za rolka siedzi i co moge na niej przegiac....

    Kupilem ostatnio Contaxy G1 i G2 i pol roku cyfry nie wyjalem z torby...

    Patrzac zas na te fotografie robione juz swiadomie lat temu blisko 20, lza sie w oku kreci, wtedy nie bylo tematu szumu, balansu bieli i innych tego typu przeszkadzajek, to byly fotki, ktore samemu wolalem w domowej ciemni i sprawialy mi ogromna frajde, mysle, ze to wroci na emeryturze

    pozdrawiam serdecznie
    Janek

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 10.01.12, 10:00
  2. Wyniki OR: Radość o poranku
    By hades in forum Konkurs Oly Rulez
    Odpowiedzi: 32
    Ostatni post / autor: 11.05.11, 15:53
  3. Wyniki - Radość życia - OlyRulez 2007
    By fotomic in forum Konkurs Oly Rulez
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 22.07.07, 21:49
  4. Radość Chwili (do 15.03.2005.)
    By Jeronimo in forum Konkursy fotograficzne
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 10.02.05, 22:19
  5. ABC Fotografowania
    By (A)rturo in forum Porady dotyczące fotografii
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 20.05.04, 00:49

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.