Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.

[waruga]

"Po ziemi obiecanej" to juz tylko wspomnienia pozostaly, zreszta jak z calym przemyslem w Polsce, teraz tylko supermarkety i "punkty" udzielajace kredytow i super pozyczek...

[BIKER]

Wiem i niestety trzeba to zaakceptować. Ale ja nie zaprzestanę szukać śladów świetności Łodzi, choć nie będzie to łatwe. Architektura i industrializm to super plener na rozwój umiejętności patrzenia i focenia inaczej. Trudne, ale na łatwiznę iśc nie zamierzam.
Jest na Księżym Młynie stara szwalnia przemysłowca Grohmana. Objekt niemiłosiernie zaniedbany i systematycznie rozkradany. Ma tajemniczego właściciela, który zupełnie się nim nie interesuje.
Potężnie 5 piętrowe gmaszysko pozamykane jest na 4 spusty, wszędzie są ostrzeżenia że wejście grozi śmiercią. I fakt takie ryzyko istnieć może, bo złodzieje powyrywali stalowe belki nośne pięter. Byłem tam kilka tyg. temu gdy słońce przebijało się przez zrujnowane kratownice okien- widok dla foto- palce lizać. Mozna zrobić nawet fotkę życia, choć z zewnątrz teren jest trudny do focenia bo ciasno zabudowany. Jak tylko pozwoli mi czas znów tam wrócę o zachodzie słońca.
Załączam Wam fotkę wykonaną prawie z dachu wieżowca łódzkiej telewizji- ruiny przędzalni widać na tle osiedla Dąbrowa.

[BIKER]

Witam.

To moja fotka zgłoszona do 15 edycji konkursu "Oblicza Łodzi 2012". Nie wygrała niestety nagrody, ale została nominowana do wystawy laureatów i będzie prezentowana w necie i na licznych wystawach w Łodzi.
Pomyłkowo wstawiłem wersję hdr, więc załączam również miniaturę orginału.

Niby nic wielkiego, ale i tak się cieszę.
Pozdrowerki

[TOKIN]

Gratuluję nominacji

[BIKER]

A dziękuję Jolu, miło znów Ciebie widzieć na moim wątku. Napisz coś proszę jak się rower sprawuje. A co do zdjęcia, to większośc moich fotek z Łodzi powstaje na lokalne konkursy i zawsze sprawia mi satysfakcję, gdy są wyróżniane. To świetna lekcja poglądowa.
Pozdrowerki.

[TOKIN]

Rower właśnie wczoraj miał premierę po zimowaniu w garażu
Z wielką frajdą "nakręciłam" coś ok. 25km, sprawia mi to niepohamowaną frajdę.
Rower śmiga bezusterkowo, chciałabym jedynie wymienić gripy na kierownicy, trochę obawiam się zamawiać przez net, a w najbliższej okolicy nie widziałam tego czego szukam...
Szkoda, że rzadko zabieram na przejażdżki aparat...., bo kadry spotykam niezłe.
Tobie zazdroszczę determinacji i konsekwencji w przygodzie rowerowo-fotograficznej
Tak trzymaj!

[BIKER]

To się bez aparatu nie ruszaj kolejne kadry zasilą galerię. Mnie tak chwyciło i trzyma.
Przedstawiam fotkę kolegi jozinbazin ze zlotu, spędziłem z nim i Witią niezapomniane chwile o wschodzie słońca polując na kadry na górze i przy zamku w Bobolicach. Pofiszejowałem sobie trochę pożyczonym objektywem i jestem pod wrażeniem.
Szacun jozinbazin i witia.

[BIKER]

W przeddzień zlotu na Jurze zostałem zaproszony do udziału w reportażu nagrywanego przez łódzką telewizję. Za miejsce wybrałem Skansen architektury drewnianej starej Łodzi. Gdy jechałem po pracy na reportaż odwiedziłem osiedle Księży młyn i pstryknąłem kilka fotek zabytkowych miejsc. Przedstawiam fragment budynku w którym ponad 100 lat temu mieściła się przychodnia zdrowia dla praciwników fabryk Geyera i Scheiblera dla których wybudowano to zabytkowe osiedle.

W oknie 2 fotki odbija się zrewitalizowany budynek wielkiej łódzkiej fabryki Geyera przerobionej na luksusowe lofty(mieszkania) przez australijską firmę która kilka dni temu ogłosiła.................upadłość.
Tako to ta łódzka rzeczywistość. A w nastęnej wrzutce przedstawię zrujnowaną przędzalnię Grohmana o której pisałem klka postów wyżej.

[apz]

W przeddzień zlotu na Jurze zostałem zaproszony do udziału w reportażu nagrywanego przez łódzką telewizję. Za miejsce wybrałem Skansen architektury drewnianej starej Łodzi. Gdy jechałem po pracy na reportaż odwiedziłem osiedle Księży młyn i pstryknąłem kilka fotek zabytkowych miejsc. Przedstawiam fragment budynku w którym ponad 100 lat temu mieściła się przychodnia zdrowia dla praciwników fabryk Geyera i Scheiblera dla których wybudowano to zabytkowe osiedle.

W oknie 2 fotki odbija się zrewitalizowany budynek wielkiej łódzkiej fabryki Geyera przerobionej na luksusowe lofty(mieszkania) przez australijską firmę które kilka dni temu ogłosiła.................upadłość.
Tako to ta łódzka rzeczywistość. A w nastęnej wrzytce przedstawię zrujnowaną przędzalnię Grohmana o której pisałem klka postów wyżej.

Przyglądam się dwójce - 2-3 kroki w prawo i zdjąć ścianę tak by było widać cale sklepienie i skorygować perspektywę.

[BIKER]

Miałem Andrzeju taką fotkę, ale usunąłem bo była prześwietlona, potrzebna będzie poprawka. A perspektywy to ja do dziś zrobić nie umiem, ale spróbuję bo wszystkie fotki jeszcze są w rawach nieobrobione, te pokazałem jako ciekawostkę.
A teraz obiecana przędzalnia przed chwilą spakowana.Brak słów żeby okreslić stosunek ludzi do takiego objektu.