Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.

[waruga]

Ja zawsze tak lubiłem, zwłaszcza odkąd mam Olka. A teraz to "punktuję" w pracy popołudniu, żeby nie skończyło się na 3 m-cach. Mam trochę wydarzeń przed sobą, a i rowerkowe plany na wakacje też już obmyśliłem.
jak tylko znajduję wolną chwilę zgłębiam Gimpa na moich fotkach.

---------- Post dodany o 01:25 ---------- Poprzedni post był o 01:09 ----------

Pozdrówka z ...Łodzie jeszcze bezśnieżnej

źródło

Biker calkiem fajnie wyszlo tylko bardziej w lewo...

[BIKER]

Spóźniłem się o chwilkę, a na drugiej fotce mam rikszę, ale Tuwima zasłoniła, tam wyszło za szybko

[CzaRmaX]

I dobrze, że się spóźniłeś (pamiętaj ostatni będą pierwszymi) bo Tuwim wygląda jakby na rowerzystę patrzył. Tylko dla mnie szkoda, że kadr nie jest bardziej w lewo aby prawa strona zdjęcia zaczynała się jak kończy się miejsce na drzewko. A w ogóle byłoby ekstra jakbyś złapał przejeżdżających tak kilku rowerzystów

[BIKER]

Polowałem na kilku bikerów, ale nie za mało ich było. A z kadrem, fakt ciut lepiej by było ujęcie bardziej w lewo.

---------- Post dodany o 11:35 ---------- Poprzedni post był o 11:20 ----------

a tu druga wersja z rikszą

źródło

i prawie portrecik Tuwima

źródło

---------- Post dodany o 11:50 ---------- Poprzedni post był o 11:35 ----------

i na koniec ciekawostka z bramy na Piotrkowskiej. Fotki są efektami mojej zabawy Gimpem, może jeszcze niedoskonałej, ale ona trwa nadal

źródło

Pozdrowerki dla cierpliwych

[Gryphoon]

A jakby z ta riksza dac szerszy kadr?
Z lewej riksza, z prawej Tuwim. Ot, tak sobie myślę.

Drugie (zbliżenie) ekstra. Lubię taką lekko przerysowaną perspektywę.

[CzaRmaX]

Powiem Ci Bikuś, że to z Tuwimem bardzo mi się podoba

[BIKER]

Fajnie że się Wam podoba. Tak chciałem zobaczyć jak to wyjdzie i zostanie odebrane. A tu jeszcze jedna wersja "od dołu".

[BIKER]

Z tymi pomnikami to pewnie zadyma wyjdzie. Większość różnych "artystów" i "ekspertów" uznaje że są rodzajem brzydoty artystycznej. Do wszystkich przyznaje się znany jegomość Marcel Szynchelm. Rodzina Rubinsteina uznaje Fortepian za karykaturalny wizerunek pianisty i domaga się usunięcia pomnika. Wcale mnie nie zdziwi, jak po remoncie ul. Piotrkowskiej rzeźby z ulicy znikną.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,1...przeniesc.html

[Bodzip]

Z tymi pomnikami to pewnie zadyma wyjdzie. Większość różnych "artystów" i "ekspertów" uznaje że są rodzajem brzydoty artystycznej. Do wszystkich przyznaje się znany jegomość Marcel Szynchelm. Rodzina Rubinsteina uznaje Fortepian za karykaturalny wizerunek pianisty i domaga się usunięcia pomnika. Wcale mnie nie zdziwi, jak po remoncie ul. Piotrkowskiej rzeźby z ulicy znikną.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,1...przeniesc.html

Janusz, każde miasto ma takie dylematy. Ty nie masz władzy cokolwiek teraz z tym zrobić. Masz władzę co 4 lata idąc i głosując na radnych.
U mnie w Gorlicach po rewitalizacji starówki to prawie 100 % mieszkańców ma ochotę na potraktowanie władz miasta i radnych przy pomocy krokodylowych szczypiec. Brało się takie kleszcze w kształcie paszczy krokodyla, rozgrzewało w ogniu i pozbawiało delikwenta przyrodzenia.

[Saboor]

Fajnie że się Wam podoba. Tak chciałem zobaczyć jak to wyjdzie i zostanie odebrane. A tu jeszcze jedna wersja "od dołu".

Chłopie! Znowu krzywo, jak Strzelasz z dołu to ściana musi być prosta.