nie wiem czy źle przykombinowałeś..., bo w pierwszym momencie chciałem właśnie podać rozmiar 30mm tyle ile wynosi średnica tylnej soczewki, ale później doczytałem że chcesz średnicę otworu, a ona się rozszerza i wynosi tyle ile podałem.
nie wiem czy źle przykombinowałeś..., bo w pierwszym momencie chciałem właśnie podać rozmiar 30mm tyle ile wynosi średnica tylnej soczewki, ale później doczytałem że chcesz średnicę otworu, a ona się rozszerza i wynosi tyle ile podałem.
A tą Sigmę można pod FF jakiegoś podpiąć tak żeby winiety nie było??
Czy to szkło tylko pod mniejsze formaty?
[EDIT]Doczytałem, że pod FF też się nadaje. Choć faktycznie może jednak wersje pod różne formaty się różnią.
Zatem jednak zwracam się dalej do użytkowników tego szkła, ale pod 4/3 o wymiary tej tylnej soczewki.
T.
Ostatnio edytowane przez Thomasso ; 8.02.11 o 21:55
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
Szkło jest pełnoklatkowe, dużego doświadczenia z nim nie mam..., bo zamówiłem ostatnio ale wrócił do sprzedawcy z powodu frontfocusa niemożliwego do podregulowania w aparacie, wczoraj przyjechał do mnie inny egzemplarz, też z leciutkim ff, ale w tym przypadku już regulowany bez problemów. Dzisiaj takie pierwsze testy w świetle dziennym robiłem generalnie na celność i jakość obrazka... i chyba zostanie bo jest zadowalająco...
z sigma jak z ciamciangiem.
poszczegolne szkła równia sie tylko bagnetem i tegoż odległoscia od matrycy (delikatne roznice, coby nie trzeba dodatkowych szkiełek, etc)
szkło jest jak najbardziej pełnoklatkowe. natomiast jezli uzywasz go z konwerterek/przejsciowka/etc, mozesz pomyslec o takiej masce jak mowisz na tył
Kaczy cos takiego kiedys robil do om'owych szkiełek
Spróbować nie zaszkodzi. Do Rubinara i Heliosa sobie zrobiłem (przyczepiona do konwertera) i poprawa kontrastu na pełnej dziurze (w Heliosie, Rubinar się "nie reguluje") jest znaczna (na lustrzanym niewielka, ale jest). Z lenistwa robiłem okrągłą - wziąłem chyba z 10 krążków cienkiego czarnego plastiku a potem wierciłem wiertłami stopniowanymi otwory co 1mm od 20 do 30mm, optimum winieta/kontrast wypadło mi gdzieś bodajże na 22mm - nie pamiętam, gdzieś zgubiłem.
"...był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się."
Znaczy tak. Pytanie o ta srednice w Sigmie 50 f/1.4 wzielo sie stad, gdyz posiadam OM 50 f/1.4 i na max dziurze szkielko to cierpi na przypadlosc obnizenia kontrastu obrazu, ktore jakoby jest efektem tego, ze za duzo swiatla wpada do komory aparatu gdzie umiejscowiony jest sensor. To, ze tego swiatla jest za duzo jest bezposrednim wynikiem tego, ze jest to szklo na pelna klatke w zwiazku z czym swiatlo musi pokryc wiekszy obszar (pelna klatke). Jesli jednak Sigma nadaje sie tez dla pelnej klatki cyfrowej wiec poniekad obraz padajacy na matryce jest taki sam (albo zblizony) do tego co wpada z OM-ki. Tak? Chyba tak
Stad chyba zblizony rozmiar tylnej soczewki w obu szklach - nowej, cyfrowej Sigmie i manulanej OM-ce - oba musza sprostac temu samemu zadaniu - pokryc pelna klatke.
Liczylem, ze jesli Sigma bylaby tylko pod APS-C i 4/3 to moze przy jasnosci 1.4 ta soczewka tylna bylaby mniejsza i wiedzialbym tym samym jak przyciac maske na tyl OM-ki tak zeby przystopowac nadmiar swiatla, ktory dla mniejszego sensora (4/3) nie jest potrzebny, a jest tylko problemem.
Tylna soczewka w ZD 50 f/2 ma jakies 25mm.
W OM-ie f/1.4 30mm. Teraz zachodze w glowe, czy (hipotetycznie) jakby Olympus np. wypuscil szklo ZD 50 f/1.4 to tylna soczewka bylaby wieksza i jej rozmiar wynosil 30mm?No bo musi byc wieksza, bo musi wpuscic wiecej swiatla, albo sie myle? Niewykluczone, ze tak
Jest tu jakis optyk?Albo ktos kto sie zna na optyce lepiej niz ja i moglby to wyjasnic?
T.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
No tak... ale ciagle mnie meczy jedno. Jesli mocuje taka maske, to czy nie powoduje ona de facto spadku jasnosci obiektywu po prostu? I stad bierze sie obserwowany efekt poprawy kontrastu. Wszak po przymknieciu w takim jasnym manualy przyslony kontrast i ostrosc wzrasta
T.
Ostatnio edytowane przez Thomasso ; 8.02.11 o 23:07 Powód: Automatyczne scalenie postów
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
Bratnia duszo ! Rozumujesz dokładnie jak i ja gdy kupiłem tę OM'kę 1,4. Drugie za co się chwyciłem po kupnie co to za tę maskę, ale momentalnie wyszło mi że ona działa zwyczajnie jak przesłona i cała ta gimnastyka przestała mieć sens. Kontrast był lepszy, krawędzie wyraźniejsze, ale po szeregu testów z różnymi otworkami okazało się że najbardziej zadowalający efekt osiągała maska o srednicy przysłony przy f=2, GO i czasy były wtedy jak przy obiektywie przymkniętym do f2 bez maski. Więc wywaliłem te kartoniki w pieruny i działam bez maski.
A nad średnicami tylnych soczewek też myślałem, ale jak zobaczyłem że ZD 50 to 25mm to już nie wiedziałem co mam o tym dalej myśleć. Wolę foty pstrykać![]()
mysle ze koledze chodzi o prstokątną maske, która będzie odcinac nadmiar swiatła ktory nie pada na matryce. niektóre szkła szerokokątne posiadają taka maskę "wbudowaną"
![]()