Więc idea jest taka:
jeśli macie wrażenie że coraz częściej spotykacie się z rażąco idiotyczną oceną swojego zdjęcia bądź zdjęcia innych forumowiczów i zaczynacie czuć się na tym forum trochę dziwnie z tego powodu, zapraszam do dyskusji na temat: Co mogło by przywrócić równowagę między rzeczową i konstruktywną krytyką a małostkowym czepialstwem...
Przykład (mam nadzieję że się autor nie obrazi):
Magda
"... mi sie nie podoba to ze przodek kapelutka jest poza go. "
Dla mnie zdjęcie jest piękne do tego stopnia, że wytykanie tu jakichś niedociągnięć to jak oskarżanie Van Gogh'a że malował ciapkami...
Zapraszam do dyskusji. I obiecuję że jeśli nie znajdzie się choć jeden sprawiedliwy w tym mieście to zniszczę swój profil