Witam, w planach na dalsza przyszlosc do tej pory mialem ze po zakupie puszki i lampy kupie sobie fajniusi obiektyw do portretow.
W pierwszej wersji bez watpliwosci 14-54 I (II jest dla mnie bez sensu)... Ale mialem okazje bawic sie 50tka na FF i stwierdzilem ze bardzo fajna ogniskowa, fajne znieksztalcenia, ogolnie spodobalo sie mi sie to...'
Niedawno tak z ciekawosci przegladnolem neta w poszukiwaniu alternatywy... no i 25/2.8 sie znalazl. Jest tanszy od 14-54 i jasniejszy (na 25mm)
Pytanie czy to gowienko nadaje sie do powyzszych zastosowan?
Nie znalazlem zadnego konkretnego obiektywu w miare szerokiego i jeszcze w przystepnej cenie (s30 teoretycznie selnia wymagania ale budzet... poza tym nie potrzebuje SUPER jasnego obiektywu)
PS: Raz na jakis czas fotografuje rowniez w teatrze, tam tez by sie przydala 25 albo 14-54, pytanie co mi sie bardziej oplaca.
Pozdrowka, Czarek