zamiast od body to zaczynam od obiektywu, czysta teoria.

[blady]

kag, gdzie znalazłeś e-330 za 2222 z 14-42 ?

[kag]

http://sklep.vobis.pl/oferta/fotogra...biektywem.aspx

[m_o_b_y]

Jutro mam więcej czasu to posiedzę nad e400 i e330.

Body e400 w necie znalazłem za 2019 a z ZUIKO 14-42mm F/3.5-5.6 za 2221

Body e330 -//- 2099 a z 14-45 2099 [fotojoker] lub 2222 za 14-42

Pozostaje jeszcze kwestia: kupować czy czekać aż pokaże się 410/510, zobaczyć, porównać stosunek cena/oferta, ewentualnie zobaczyć wtedy ruchy cen e400/e330.


Wśród kandydatów znajdują się jeszcze 350d/400d | d50/d70s jednak to zestawienie szkieł oraz olyclub pewnie jednak przeważą za pozostaniem w kręgu olympusa.

Wybór aparatu w ogóle, a DSLR w szczególności, to niezwykle trudny temat, wymagający długich studiów, porównań, przeczytania niezliczonych recenzji i opinii ekspertów i użytkowników, a i tak gdy już kupisz, to będziesz żałował wyboru.
Olka E400 to bym Ci nie polecał, bo nie ma go jak trzymać w rękach (nie ma gripa), co łatwo sprawdzisz w najbliższym sklepie, pomyśl raczej o E510, który pięknie będzie leżał w ręku (korpus niemal identyczny z E500, który za ergonomię zbierał same pochwały), no i będzie miał stabilizację. Niestety, ma również zwiększoną liczbę megapixeli (z 8MP do 10 MP), co zwykle się przekłada na większe szumy. W tym przypadku będzie równocześnie zmiana sensora, więc może nie będzie tak źle.
Canona 350D nie polecałbym Ci (on też prawie nie ma gripa), ale nad 400D możesz się ewentualnie zastanowić.
Gdybyś rozważał Nikona, to tylko D80 bym Ci doradzał, bliski ideału, choć nie ma ani odkurzacza, ani stabilizacji.
Pozdrówka