I znowu to samo, deja vu normlanie piątego stopnia...
Napokazywałem się obrazków z bayera 12Mpx zmniejszonych do 4,5Mpx i detaliczność jak i rozdzielczość kolorów była ''równie wspaniała''. Tylko obraz tej klasy był dostępny także przy niższym współczynniku redukcji.
Poza tym, foveon nie zwalnia z tej przypadłości! To cecha wszystkich układów dyskretnych próbujących samplować okresowe przebiegi bliskie swej częstotliwości granicznej.
Mnie ta straszna mora wylazła raz na jakieś 30 tysięcy zdjęć, obrobionych i sprzedanych czy zarchiwizowanych, które zrobiłem w życiu cyfrą. No, ale jak macie ochotę na analoga, bo nie da się z tym problemem żyć - proszę bardzo