Troche mnie ominol ten watek, ja bym polecil Olympusa 35 rc, dla zamoznych rd...
ASA do 800, priorytet przeslony/full manual no i malutki... osobiscie sie w nim zakochalem ;D
Wątek nieco usechłwięc go zasilę...
Naszło mnie i puścić nie chce
Zapragnęłam kupić za niewielkie pieniądze dalmierza analogowego.
Przeczytałam ten wątek, jeszcze kilka innych na innych forach i ... dalej jestem zielona
Aparat marzeń miałby mieć priorytet przysłony, duży wizjer, wyraźną dużą plamkę dalmierza, świetny obiektyw 45-50mm (może być niewymienny - nie zakładam budowy systemu) i być niewielki=lekki. Światłomierz ma działać bezbłędnie, no i dobrze aby nie było żadnych akrobacji z bateriami
Napaliłam się wstępnie na Yashikę 35 GSN, ale... poza innymi kwestiami doczytałam, że jest "wielka" i ciężka, ma priorytet przysłony??
Canonety nie mają priorytetu przysłony - też odpadły...
Wielkościowo chyba pasowałby mi taki Vivitar 35ES f/1.7 - nie wiem czy ma priorytet przysłony i w ogóle jaką ma "prasę"
Czy ktoś ewentualnie mógłby ten mój chaos uporządkować? Wskazać kierunek myślenia? Ładnie proszę![]()
Ostatnio edytowane przez TOKIN ; 15.01.12 o 20:35
Wyslij mail do Steve Huff http://www.stevehuffphoto.com/
Albo przejrzyj jego archiwalne posty:
http://www.stevehuffphoto.com/post-indexsitemap/
(np. wybierz WYSZUKAJ, wpisz "rangefinder" i przegladaj)
PS:
lektura dodatkowa (wlacznie w komentarzami) na dlugie zimowe wieczory
http://theonlinephotographer.typepad...eica-year.html
http://theonlinephotographer.typepad...e-a-leica.html
http://theonlinephotographer.typepad...n-a-theme.html
PPS:
jak kupisz cos Leici, a potem zdecydujesz sie odsprzedac - odbierzesz wklad, albo jeszcze zarobisz.
Inaczej sie nie da.
Ostatnio edytowane przez Jerry_R ; 15.01.12 o 21:49
Pozdrawiam!
Nasza ZABAWA z u43
Raczej nie kupię Lajki, bo to nie moja półka finansowa... choć to co piszesz o odsprzedaży to pewnie prawda![]()
Ostatnio edytowane przez TOKIN ; 15.01.12 o 22:12
Wejdź sobie na forum korex.net i wpisz w wyszukiwarkę dalmierz.
Pokrótce: albo priorytet przysłony, duży wizjer, jasny obiektyw i jakość, albo taniość i rozmiary.
Jeśli do 400zł brałbym albo Konicę Auto S2, albo Yashicę Electro 35, albo ew. Canoneta. Ewentualnie jest taki aparat jak Petri, ale nie widziałem na żywo.
Yashica Electro 35 jest większa niż lustrzanki OM z obiektywem 50 mm. To naprawdę kawał wielkiego i ciężkiego klocka.
AutoS2 jest podobnych rozmiarów co Electro 35. Więc albo Canonet (chodź mi się one średnio podobają i tanie nie są). Ewentualnie rozejrzyj się za czymś takim jak Petri F19. Chwalony, nie wiem jednak jak z rozmiarami.
No i Olki. Ale te naprawdę fajne, z jasną optyką, jak RD albo 35SP są drogie, jeśli sprawne.
Po doświadczeniach z naprawdę różnym sprzętem analogowym (czy w ogóle foto), doszedłem do wniosku, że niestety, trzeba się pogodzić z tym, że to nie jest tanie hobby jak dzierganie na drutach czy pisanie wierszy i trzeba się liczyć z wydatkami.
Jeśli naprawdę kręci Cię dalmierz i wiesz, że będziesz tym fotografowała, ciułaj kasę i kup sobie przynajmniej Bessę z jakimś Voigtlanderem. Zapłacisz za to ~1500-2000, a jakość i tak pobije wszystko co masz. A taka kasa to w końcu bądź co bądź równowartość zaledwie jakiegoś zuiko 14-54 czy 50/2. A dostajesz aparat z obiektywem. Chyba, że to jednorazowy wyskok, żeby sprawdzić jak to jest, to nie marudź za dużo i kup Olka RD, RC, jeśli ma być taniej, Canoneta któregoś, albo pogódź się z rozmiarami i kup Auto S2 (świetny wizjer) albo Electro 35 (masa ludzi używa i kochają te aparaty).
przem