Oj, nie irytujcie się moimi pytaniami,przecież napisałam,że jestem zielona.
To mój pierwszy aparat.
Aparat jest ubezpieczony, mieszkanie jest ubezpieczone, więc przepięcia mi niestraszne, ale po co się narażać.
Szukałam ładowarki, a znalazłam to forum i pierwszy post na jaki trafiłam brzmiał:
No i przyszedł do mnie XZ1. Ładna zabaweczka. Ale wkurzyłam się, że nie ma ładowarki do akumulatorów. Cóż to za pomysł żeby ładować aparat z gniazdka? A niech pójdzie przepięcie... Aparat do wyrzucenia.(post425).
Dlatego moje pytania o ładowarkę. Znam sporo rapusów, którzy zanim obejrzą, pomyślą, biorą się do działania i psują.