Kupujemy drukarkę do zdjęć do domu.

[apz]

Czy do R 1999 dostanę Ciss i czy warto taką drukarkę dziś kupować?

Nigdy się nie wczytywałem w parametry, jest to dla mnie czarna magia, a chciałbym mieć opcję większego wydruku niż A4

[Mirek54]

Wlasnie dzis listonoszka przyniosla mi wydruki zdjec.100 sztuk 10x15 i 250 sztuk 13x18 za 31€ z przesylka.Jest info,ze nastepne zamowienie to rabat juz o 7% wyzszy od poprzedniego.
Papier by mnie drozej kosztowal.

[Krakman]

Wlasnie dzis listonoszka przyniosla mi wydruki zdjec.100 sztuk 10x15 i 250 sztuk 13x18 za 31€ z przesylka.Jest info,ze nastepne zamowienie to rabat juz o 7% wyzszy od poprzedniego.
Papier by mnie drozej kosztowal.

I o to chodzi..... żadna domowa drukarka nie jest tańsza od fotolabu... zwłaszcza przy wiekszych ilaściach zdjęć... rabaty, upusty itp... Sam się z tym spotkałem..

[ayu]

Mirek ty cały czas swoje. Wyobraź sobie że te wydruki to wielka frajda. Kiedyś ludzie też sami bawili się w ciemni. Ty czekasz ileś na fotki ja je poprostu mam .
apz chyba chodzi ci o Epsona R1900? Jeśli tak to tu taki CISS mają http://www.tusze.info/product_info.p...ducts_id=96282

[Krakman]

Mirek ty cały czas swoje. Wyobraź sobie że te wydruki to wielka frajda. Kiedyś ludzie też sami bawili się w ciemni. Ty czekasz ileś na fotki ja je poprostu mam .
apz chyba chodzi ci o Epsona R1900? Jeśli tak to tu taki CISS mają http://www.tusze.info/product_info.p...ducts_id=96282

ja też się bawiłem przez baaaardzooo wiele lat w ciemni i była frajda, tylko, że teraz to już nie ta ciemnia, nie ta frajda i nie ten efekt... teraz przy takiej ilości zdjęc..... to domowa drukareczka to gorszy zjadacz kasy niż samochód... Papier foto, atramenty , czy inne pigmenty...
W firmach usługowo drukujących mały format tego typu maszyny nie zarobiłyby na siebie nigdy... albo zdjęcia byłyby zbyt drogie

[ayu]

Pewnie masz rację. Ale CISS znacząco obniża koszty druku. Zobaczyć minę teściowej po zobaczeniu jej zdjęcia z dzisiejszej imprezy - bezcenne.

[Krakman]

Przynoszą mi czasem zdjęcia do zeskanowania, takie "normalne" 10x15 i chcą by zrobić z tego np. A1 albo i poszaleją i B1.... Z normalnego zdjęcia wywołanego w labie techniką powiedzmy normalnie "chemiczną" wychodzi przy dobrym zdjęciu nieźle... no w miarę.... Ale zdjęcie takiej samej wielkości (10x15) z drukarki sublimacyjnej, atramentowej czy innej to już .... nic z tego, noo może A4 w porywach.!

Ale kupujcie dalej....

[apz]

ja też się bawiłem przez baaaardzooo wiele lat w ciemni i była frajda, tylko, że teraz to już nie ta ciemnia, nie ta frajda i nie ten efekt... teraz przy takiej ilości zdjęc..... to domowa drukareczka to gorszy zjadacz kasy niż samochód... Papier foto, atramenty , czy inne pigmenty...
W firmach usługowo drukujących mały format tego typu maszyny nie zarobiłyby na siebie nigdy... albo zdjęcia byłyby zbyt drogie

Tak R1900, za to w miejscowym labie dostaję zdjęcia poprawione kolorystycznie pod gust obrabiającego i nie ma rozmowy. Do Krakowa trochę daleko by z każdym zdjęciem latać, a poczta za swoje przesyłki bierze.
Gdzie jest serwis Epsona? W Krakowie też jest?

[Mirek54]

Mirek ty cały czas swoje. Wyobraź sobie że te wydruki to wielka frajda. Kiedyś ludzie też sami bawili się w ciemni. Ty czekasz ileś na fotki ja je poprostu mam .
apz chyba chodzi ci o Epsona R1900? Jeśli tak to tu taki CISS mają http://www.tusze.info/product_info.p...ducts_id=96282

Tak ja dalej swoje.Dziesiat lat w ciemni,zaczynalem jak Janpola nie bylo jeszcze.Pozniej zamienilem na Dursta,juz po drugiej stronie Odry nad Trave.W szkole drukarka na warsztatach kilka,roznej wielkosci,jak cos na teraz zeby wgladowki zobaczyc.Ale za rogiem automat,wkladasz karte i masz-juz teraz,czynny cala dobe.Frajde to ja mialem jak robilem setna rolke slajdow,jak wywolywalem negatywa z setnego sluba.Pozniej jak drukowalem,zeby sie nacieszyc.Bylo minelo.Frajde mam jak na serwer wysle i za dwa dni listonosz zapuka bo paczka do skrzynki sie nie miesci,a pada na zewnatrz lub mokro jest.Czasem wieczorkiem przy ladnej pogodzie jak smieci wyrzucam i widze przed klatka karton lezy dla mnie z fotkami.To mam frajde,ze czytajac info w nim procenty beda wieksze.Tak mam nadal frajde,tylko mniej mnie ona kosztuje i czasu mi zabiera.Frajde to mam tez jak forum czytam,tak mam tez frajde.

---------- Post dodany o 23:02 ---------- Poprzedni post był o 22:56 ----------

Zobaczyć minę teściowej po zobaczeniu jej zdjęcia z dzisiejszej imprezy - bezcenne.

Mnie tesciowa zara by bekla ze gniazda USB w TV polamalem i na karteczkach ja pokazuje bez muzyczki slicznej.Wredna i tyle.

[ayu]

Ja nie robię fotek bo muszę tylko dlatego , że chcę. Drukuję nie dlatego bo muszę tylko dlatego że chcę. W życiu nie odbiłem jednorazowo 100 fotek czy więcej !!! O ile dobrze pamiętam Mirku toniedawno radziłeś mi lepszą selekcję a jak tam u Ciebie z nią jest bo takie paki do ciebie z fotkami przychodzą .