Zamieszczone przez
iro
Szanowni Koledzy
Otóż w błąd wprowadziło mnie to, iż byłem przekonany, że soczewki muszą być zdystansowane. W związku z tym odwróciłem drugą soczewkę. W konstrukcji obiektywu jak się okazuje soczewki mogą się stykać. Po poprawnym założeniu drugiej soczewki obiektyw śmiga. Po zapoznaniu się ze schematami obiektywów, wyraźnie widać, że pierwsza i druga muszą być wypukłością do zewnątrz.
Ja natomiast założyłem pierwszą , która koncentruje światło, poprawnie, wypukłością do zewnątrz. Drugą natomiast odwróciłem, co powodowało oczywiście brak ostrzenia. Tak więc chyba w każdym obiektywie pierwsza i druga muszą być wypukłością do zewnątrz.
Dziękuję wszystkim
Pozdrawiam
Irek