"Jeśli chcesz uniknąć krytyki - nic nie rób, nic nie mów, bądź nikim" (Elbert Hubbard)
OM-D i OM1n: 12-50 Panas 20/1,7 OZ 50/1,8 OZ 135/3,5 vivitar 28/2,5 metz 54mz4i.
http://www.kapustowie.info/canonvsepson.zip
Teraz moje subiektywne wrażenia n/t obu skanerów:
Plusy canona 5600f
- lepsze kolory
- trochę solidniejsza konstrukcja skanera i ramek
- CENA
Plusy epsona V500
- podświetlanie diodowe nie potrzebuje czasu na nagrzewanie
- odrobinę lepsze usuwanie rys i kurzu
- chyba minimalnie wyższa rozdzielczość
Minusy canona 5600f
- dużo wolniej skanuje w wysokich rozdzilczościach
- gorszy sterownik (pod vistą nie chce skanować w 48bit, pod XPkiem nie było tego problemu)
Minusy epsona V500
- cena
- czasem próbuje robić dziwne kolory
Reasumując zakup canona to nie najgorszy pomysł. Na obu skanerach można wrzucać średni obrazek, oba skanują całkiem porządnie z realną rozdzielczością ok. 1600-1800 dpi.
Nie testowałem pod vuescanem, ale może się okazać, że nienajlepszy sterownik oryginalny można nim z powodzeniem zastąpić.
Jeśli miałbym zmieniać, to na minimum V700 lub dedykowany, zmiana na V500 i podobne daje zbyt mało korzyści.
Ostatnio edytowane przez kapir ; 27.11.10 o 21:38
"Jeśli chcesz uniknąć krytyki - nic nie rób, nic nie mów, bądź nikim" (Elbert Hubbard)
OM-D i OM1n: 12-50 Panas 20/1,7 OZ 50/1,8 OZ 135/3,5 vivitar 28/2,5 metz 54mz4i.
Kapir, na Twoich przykładach widać, że Canon trochę gorzej sobie poradził z kontrastem.
Na moim monitorze wyszły wyjarane swiatła z canona i bardzo dobre swiatła z epsona.
zapraszam do siebie http://czmielek.wix.com/chmielewski
1. ICE to nie jest bajer a standard. Przy skanowaniu dużej ilości klatek jest wręcz nieodzowny. Rzeczywiście nie działa z c-b ale starymi, srebrowymi. Ponadto ICE to poprawa kolorystyki starych slajdów - świetnie działa np ze starymi ORWO. ICE w znaczącym stopniu poprawia skan i w dzisiejszym czasie skaner bez tej funkcji nie jest wart zainteresowania.
2. Minolta i Canon do niedawna stosowały własne systemy minimalizowania rys ( bo ICE to opłaty patentowe) ale były one wyraźnie gorsze. Może coś się zmieniło. ICE używały epson w drogich modelach płaszczaków i nikon który jest liderem jeśli chodzi o specjalistyczne skanery do negatywów. Wieka szkoda że zaprzestał chyba produkcji Coolscana z serii 5 i 5000.
Używam ich od wielu lat (aktualnie w zasadzie amatorskiego Coolscana 5) i nie tęsknię za żadnym innym a zetknąłem się z wieloma, często o porównywalnych parametrach ale tylko na papierze.
3. Jeżeli chodzi o płaszczaki z możliwością skanowania, to przy wszelkich typowych dla nich ograniczeniach jakościowych liczy się dla mnie tylko Epson. Jakoś mam zufanie do tej firmy, może nieco irracjonalne ale wiem z praktyki że nawet ich tanie skanery (po oprofilowaniu) potrafią dać dobry obraz.
Druh Smiena Zenit Zorkij Practica Canon Oly 5050 8080, Nikon D90 + 18-105 + 70-300 VR +50/1.4
wydaje mi sie ze zakupię chyba plusteka 7400, ponoć to całkiem przyzwoite urządzenie, i ma w zestawie oprogramowanie silver fast - nie miałem styczności z tym programem , ale wszyscy chwalą.
E-3 z kitem,C-55, Canon T80 z kilkoma FD i AC oraz trochę antyków
Pozwólcie, że się podłączę mój znajomy ma kolekcję starych przeźroczy czarno-białych na płytach po zmarłym fotografie, jak to utrwalić cyfrowo dla potomności, służyły do produkcji pocztówek.
Ostatnio edytowane przez apz ; 1.12.10 o 00:36
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro