a coś takiego?
http://allegro.onet.pl/plustek-st48-...316085228.html
a coś takiego?
http://allegro.onet.pl/plustek-st48-...316085228.html
Widać, że może nie marketing, a odpowiednie przeliczanie
http://www.normankoren.com/scanners.html A tam jeszcze takie cuś:
Nie wiem, ile Dmax mają te Minolty, ale widziałem, co mogą wyciągnąć z takiej Velvii 50ki - miód!Dmax: the dynamic range, i.e., the maximum film density the scanner can respond to. Density is defined on a logarithmic scale as log10(fraction of light transmitted through the film). Dmax is typically between 3 (0.001 transmitted) for basic scanners and 4.8 (0.000016 transmitted) for premium scanners like the new Nikons. Scans are often noisy in areas of slides or negatives where the density is close to Dmax. You won't find much about scanner noise in manufacturer's specifications— you'll have to read about it in reviews. With certain scanners, VueScan can scan images repeatedly and use a technique called signal averaging to reduce noise. Slides are somewhat more sensitive to Dmax than negatives: Dmax = 3.6 should be sufficient for almost any slide; Dmax = 3.2 is OK for negatives and typical (but not all) slides.
Przy okazji - Epson 4990 wydaje się być dobrą inwestycją z wyższej półki. Popraw mnie rumpel, jeśli się mylę, bo zawsze toto mylę z 4490. V4990 to jeszcze "lampówka" podczas gdy V500 to chyba już "diodak".
Ja tam skanowałem slajdy na v200 i jakoś dawało radę.
@danmacz: Jak chcesz wyciągać więcej ze swoich skanów, aczkolwiek fizyki nie oszukasz, to rozejrzyj się za np. Vuescan'em czy SilverFast'em dla Epsona zamiast podstawowego programu do skanowania. Rzuć też okiem na tutoriale na Forum Pentaxa - przydaje sie jak diabli
Pozdrawiam, heyahero
PS. Co do wyciągania ze slajdów, to wcześniej trzeba jeszcze pamiętać, że slajd wybacza mniej błędów przy naświetlaniu niż negatyw, a i trudniej teraz znaleźć kogoś, kto ci go dobrze wywoła za rozsądną cenę.
A coś takiego:
http://allegro.onet.pl/listing.php/s...&category=4587
Ostatnio edytowane przez heyahero ; 14.11.10 o 23:42
"There's no such thing as free titties"
jeśli te Epsony są ok w tej cenie, to nie ma problemu , ale slyszałem ze niezłe też są Canony, w cenie do 500-600 zl tez jest ich sporo, co sądzicie?
To faktbębny to inna para kaloszy, a jeszcze inna to skąd producenci biorą wartość Dmax ? Jakimi kryteriami się kierują przy jej określaniu ? Legendy Panie
.
W każdym bądź razie minolty pięknie sobie radzą ze slajdami.
Epson 4990 to piękny sprzęcik, lampowy to fakt, ale jak legendy mówią ponoć lampa lepsza do filmu cz-b niż dioda.
To poprzednik Epsona V700, czyli płaski skaner najwyższej klasy z Dmax wycenianym przez Epsona na 4, podczas gdy V500 ma zaledwie 3,4.
Z chęcią bym taki nabył po okazyjnej cenie, zwłaszcza że łyka za jednym zamachem 24 klatki małego obrazka.
pozdrawiam
rumpel
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Jeśli canon to tylko 8800f lub półka wysoka 9950f.
Pozdrawiam
rumpel
Ostatnio edytowane przez rumpel ; 15.11.10 o 00:46 Powód: Automatyczne scalenie postów
Kiepskim Plustekiem był model 7200, modele 7300, 7400 są już znacznie lepsze.
Ma znacznie podniesioną realną rozdzielczość, a jako że to skaner dedykowany, daję dożo ostrzejsze skany niż płaszczaki. Proszę sobie porównać wyniki choćby z nowym płaskim Epsonem V600, Plustek rozkłada go na łopatki ostrością, a jest tańszy.
http://www.filmscanner.info/en/Plust...cFilm7400.html
- test Plusteka 7400 , jest też na tej stronie więcej testów skanerów, można sobie porównać.
Jakbym kupował teraz przystępny cenowo skaner, to bym się wahał właśnie między Epsonem V500 a Plustekiem 7400.
Pozdrawiam
rumpel
Co po deklarowanej rozdzielczości jak układ optyczny jest słaby. Wyraźnie to widać na fotce załączonej w teście. O jakości skanera decyduje wiele czynników a nie tylko Dmax i rozdzielczość. Osobiście nigdy nie kupiłbym skanera bez sprzętowo-programowego systemy usuwania rys ICE, żaden czysto programowy system nie dorównuje mu! Jeżeli masz do zeskanowania parę negatywów daj do porządnego zakładu (nie tam gdzie skanują na labie!).
Druh Smiena Zenit Zorkij Practica Canon Oly 5050 8080, Nikon D90 + 18-105 + 70-300 VR +50/1.4
Dla mnie to najważniejsze czynniki decydujące o jakości skanu !
Pierwszy decyduje o tym jakie przejścia tonalne uzyskamy i ile z cieni wyciągniemy, a drugi o tym na jaką odbitkę sobie mogę pozwolić.
Dla mnie to mało przydatny bajer, sprzętowe ICE działa tylko na negatywach kolorowych, co przy domowej cz-b fotografii się nie przyda. Miałem już sporo skanerów bez ICE, jakoś dobrze radziłem sobie ze stemplem w programie graficznym, robiąc później odbitki 30x40 z dobrym skutkiem.
Ale każdemu według potrzeb - dla mnie najważniejsza jest jakość skanów, zwłaszcza że na negatywach nie robię setek klatek.
Zresztą każdy porządny dedykowany skaner jak Minolta czy Nikon mają sprzętowe ICE, więc nie trzeba iść na kompromis.
Uważam że Epson V500/V600 oraz Plustek 7400 do dobre skanery średniej półki i zadowolą prawie każdego, który amatorsko robi na kliszy.
Pozdrawiam
rumpel
a canon lide 700 lub canoscan 5600f
są przystępny cenowo i mają sporą rozdzielczość.Miał ktoś z nimi do czynienia?
E-3 z kitem,C-55, Canon T80 z kilkoma FD i AC oraz trochę antyków
Nie kombinuji nie zawracaj sobie tymi skanerami głowy, nie patrz też tylko w to, co piszą w folderach.
Poczytaj fora, testy itp. - zasięgniesz wiedzy, doświadczeń innych. Jeśli ma być tanio, to tylko płaszczaki Epsona !
rumpel
PS
podaj maila, to podeślę kilka skanów w dużej rozdzielczości z Epsona V200, a zobaczysz co można z taniego skanera wyciągnąć !
Ostatnio edytowane przez rumpel ; 27.11.10 o 18:47