TRAGEDIA ! ! ! widać jak OLY szanuje klientów z ''kasą''.
ps. ile ci za to policzyli?
Pozdrawiam.
TRAGEDIA ! ! ! widać jak OLY szanuje klientów z ''kasą''.
ps. ile ci za to policzyli?
Pozdrawiam.
E-3,E-510;F8, ZD14-54,S30,ZD40-150,FL50,FL50R,FL36R... i co dalej ? ? ?
Obiektyw był nowy, kupiony przez Ciebie , czy z drugiej łapki?
E-3 z kitem,C-55, Canon T80 z kilkoma FD i AC oraz trochę antyków
Dziwnie brzmi ta historia w świetle napraw jakie Oly robi w Polsce. I nie dotyczy to obiektywu za 100 zł, tylko topowego szkła. Możesz dokładnie opisać, co to za obiektyw? Z pierwszej czy drugiej ręki?
Pozdrawiam
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
Mój ZD14-35 (kupiony jako refurbish za 1260€ w okresie "wędrówki ludów" i opuszczania systemu wielu "zrękąwnocnikowanych" kolegów i koleżanek- teraz ceny poszły w górę. ) miał ogromny problem z AF na ogniskowych poniżej 18mm.
Problem polegał na tym że nie ostrzył wogóle -jeżdżąc sobie zadowolony po całym zakresie odlełości ogniskowania -ziiiip-yiiip-ziiiip.
Rezultatem był piękny BOKEH na całym zdjęciu.
Wysłałem do naprawy do Hamburga z opisem usterki (do tego E-1 na przegląd). Całość wróciła przeglądnięta, z naprawionym AF (nie zauważyłem by mu coś*dolegało) wyczyszczona i z nowym firmware którego jakimś cudem nie potrafiłem wgrać z mojego kompa (=100€)> +1 rok gwarancji na wykonane czynności.
Obiektyw jednak nie działał prawidłowo nadal.
Został wysłany ponownie z dokładnym opisem i zdjęciami demonstrującymi ową usterkę. W międzyczasie nawiązałem kontakt z bardzo miłą panią Anią z działu obsługi klienta (serdeczne podziękowania raz jeszcze!).
Po dwóch tygodniach tygodniach obiektyw wrócił i jego działanie można opisać*jednym słowem> IDEALNIE. Wymieniono płytę główną i coś tam jeszcze -nie interesuje mnie to.
Naprawa została dokonana za darmo- był jeszcze na końcówce gwarancji chć z drugiej ręki (gwarancję*po naprawie przedłużono o 1 rok).
100% pewności trafienia wszystkich ogniskowych i przysłonach (środkowy AF w E-1), w półmroku czy pod słońce, w deszczu czy mgle. Przyśpieszył również zauważalnie i choć nie jest to 14-54 to biorąc pod uwagę dokładność ustawienia przy tak małej głębi ostrości jaka jest na ogniskowej 35mm i f2.0 to używanie go jest czystą frajdą.
Dodam jeszcze że szczęka mi opadła próbując znaleźć jakieś wady (tak na przekór sobie) ww. szkła.
Przeszłem już przez szkła zeiss i leica ale to co pokazał 14-35 będąc przecież zoomem wywołało zdumienie i lekkie niedowierzanie.
Czyżby to LR (bo tylko go stosuję do wywoływania zdjęć cyfrowych) tak dobrze korygował obraz? Jeśli to "wina" tej konstrukcji to cena tego szkła jest prawdziwą okazją (mialęm już stałki po 2000€ i ambiwalentne odczucia co do ich jakości).
Taki obiektyw "na stałe" przykręcony do aparatu (albo odwrotnie) to perełka
Cholernie ciężka i ogromna ale perełka.
Jako człowiek pracy mam respekt przed innymi którzy muszą odwalać robotę i nikt im dobrego słowa nie powie. Jeśli wysyłam coś*do naprawy dodaję do paczki jakiś gift... -wiem że to brzmi idiotycznie ale paczka Ferrero Rocher lub inna bombonierka nie zwiększa kosztów wysyłki a powoduje że poranna kawa lepiej smakuja a i humor się porawia (czy ktoś z was się nie cieszy z drobnych upominków?). Ta metoda działa na 100%.
Sprawdzone -zawsze warto podziękować.
albowiem
" W traktacie "Szabas" mędrcy powiedzieli, że realizując 612 Przykazań człowiek uzyskuje możliwość zrealizowania zasady "kochaj bliźniego swego, jak siebie samego", a następnie otrzymuje również zaszczyt kochać Stwórcę.
".
*-choć ostrzyłem ostatnio głównie ręcznie.
Ostatnio edytowane przez mynameisnobody ; 23.11.10 o 02:30
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
Witaj,
Przykro mi jest z powodu kosztów naprawy Twojego obiektywu, ale mnie również wydaje się to dziwne.
Nie będę się rozpisywał, ponieważ opisałem całą sprawę w wątku dotyczącym serwisu Olympusa, ale ja wysłałem E-3 na gwaracji z matówką, która uległa zabrudzeniu przez MOJE nieumiejętne czyszczenie i obiektyw 12-60 SWD z umierającym AF i wszystko wróciło po niecałych dwóch tygodniach działające idealnie i super wyczyszczone i co ciekawe koszt naprawy wyniósł 0 zł. Obiektyw kupiłem z drugiej ręki bez gwaracji.
Dołączam się do prośby o więcej informacji. Warto wiedzieć więcej również o tych "niepomyślnych" przypadkach.
OMD, kilka puszek i wiadro słoików
Szkło kupiłem z drugiej ręki. Nie miałałem gwarancji. Ostrzyło tak samo szybko i bezbłędnie jak teraz, po naprawie. Gdybym dostał wymieniony silnik swd z całym przewodem, nie urwanym, stwierdziłbym że faktycznie coś może było nie tak, a ja nawet nie byłem tego świadom. Zapłaciłem prawie 1100zł. To co usłyszałem przez telefon jako "część soczewki" okazało być się przednią soczewką. Jeszcze coś toważyszące silnikowi. Fakt, mam sprawny obiektyw, z nową soczewką, mikrokontrolerem i może cena nie wydaje się być wysoka mając na uwadze wartość szkła, ale ten silnik pozostawia pewne pole na spekulacje. Czy ktoś już wymieniał napęd SWD i też dostał z przerwaną tasiemką? Może takie mają procedury?Tylko po co?
Może ktoś powie: "Eee, to tylko koszt samej soczewki, resztę zrobili gratis!" Być może tak jest?
Moment? Nie otrzymałeś wyceny przed naprawą do akceptacji? Otrzymałeś. Zgodziłeś się. Trochę psioczysz nie w tym momencie co trzeba. Trzeba było popytać przed akceptacją.
Ale w sumie już za samą płytę mogli Cię 1000 potraktować (pewnie programowanie uwaliło procka - często sie zdarza w róznych układach).
Jak szkiełko było używane, to wiesz...![]()
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
powiedziałbym - pachnie brzydko/
Przed wykonaniem naprawy napisałbym sążnisty list w 2-3 miejsca do olympusa z sugestią zbadania przypadku przez rzeczoznawcę i/lub propozycją zmiany ceny.
Oczywiście jeśli zgodziłeś się z zaproponowaną WYCENĄ napraw to sprawa jest praktycznie zamknięta.
Ostatnio edytowane przez mynameisnobody ; 23.11.10 o 13:43