Rozważam (na razie w myślach) możliwość zmiany obozu. Z olympusa na canona.
Inne firmy raczej nie wchodza w gre z uwagi na to, ze moja partnerka fotografuje canonem i dalo by to mozliwosc wymieniania sie obiektywami lampami etc. a ona do Olympusa w zyciu nie przejdzie (do tej pory ja bylem rownie uparty)
Aktualnie posiadam E-1 + Grip + FL-50 + 14-54 vI (ten wybiera sie do serwisu) + 14-45 (ten wybiera sie na allegro kiedy pierwszy wroci) + troche sprzetu na m42 + pare starych lamp (np metz cl45) i mase innego zlomu o ktorym juz zapomnialem.
Jaki typ zdjec robie:
1. Reportaże.
2. Sport.
3. Chcemy w miare mozliwosci mocniej wdepnac w fotografie slubna.
4. Czasem zdjecia ilustracyjne do tekstow w gazecie.
5. Widoczki, makro, portrety itp.
Czego mi brakuje w tym co mam:
1. Niezawodnosc (jak na razie jedyna rzecza ktora mi sie nie popsula jest 14-45 3.5-5.6 :/)
2. Sprawny i szybki AF.
3. Do kiepskiej jakosci na wysokim ISO sie przyzwyczailem i nauczylem to obchodzic ale jakby bylo to bym nie pogardzil.
Moje wymagania:
1. Pancernosc (nie chce sie martwic kazdym stuknieciem aparatu w tlumie ludzi np. wodoszczelnosc bardzo mi na razie nie byla nie zbedna ale jest mile widziana)
2. Szybki AF.
3. Waga nie ma znaczenia, rozmiar tez, mam na tyle duza lape, ze wrecz male jest nie wygodne.
4. Wygoda i szybkosc uzytkowania.
5. Mozliwosc stosunkowo taniego dalszego rozwoju uzbrojenia, chociaz to kwestie bardzo kontrowersyjne, gdzie jakie obiektywy sa lepsze i w bardziej rozsadnych cenach. Docelowo spogladam na najwyzsza polke ale to piesn przyszlosci wiec sprzet ze sredniej polki tez jest wazny.
6. Z checia kupie cos uzywanego
O czym mysle:
Ze sprzedazy moich klamotow dostane moze z 2 500 zl przy dobrych lotach.
Nie da to duzego pola manewru ale pomyslalem o:
Canonie 1d/1dmkII - Da mi to wieksza matryce (latwiej o uzyskanie malej GO co przy aktualnych tredach slubnych trzeba uznac za +), lepsze ISO i AF. Oraz moje fotograficzne ego bedzie sie mialo znacznie lepiej. Jednak w cenie do 2500 ciezko cos znalesc i nie wiadomo w jakim bedzie stanie (1d na allegro od 1800zl, 1dmkII od 3000). W kwestii obiektywu trafie lata swietlne wstecz (wezme nie uzywanego kita (z analoga) od dziewczyny ktory stoi na polce), o ile sie orientowalem starszy 1d nie wspiera e-ttl II (co kolwiek to znaczy i jakie to ma znaczenie praktyczne) i jak chodzi o lampy blyskowe to bede musial uzywac roznych starych zabytkow ktore posiadam.
Czy taka zamiana bedzie czegos warta, a moze rozwazyc jakis inny model? Czy moze nie przejmowac sie niczym i zbierac na 14-35?