Moim zdaniem jeśli ta fotka Ci nie leży to ja się zacząłem zastanawiać nad moim sprzęcikiem. Już o tym chyba pisałem ale się powtórzę. Przesiadłem się z Olka c4000 i muszę powiedzieć, z dziadka wychodziło mi o wiele więcej fotek prosto mówiąc ładnych niż z nowego sprzęta (e330). Zastanawiałem się czy może nie trafiłem na jakiegoś felenego egzemplarza pt made in china. Jednak doszedłem do wniosku że fotki po prostu wychodzą o wiele bardziej naturalne niż z poprzednika. Patrząc okiem na pomieszczenie ciemne z kiepskim oświetleniem takie samo wychodziło na e330 natomiast z c4000 wyszło super ładnie i kolorowe. Nie mówiąc o tym że z nowego notorycznie foty są niedoświetlone (w porównaniu co kompakta).
Pozdrawiam



					
						
					
					
					
						
  Odpowiedz z cytatem
					
						
					
				
			