Witam! Liczne dywagacje miały już miejsce na forum na temat lamp dedykowanych i ich wyższości nad innym badziewiemJednak czasem ktoś na początek szuka lampy tańszej. Stąd moje pytanie.
Jakie max. napięcie na gorącej stopce dopuszcza E-300 aby nie spalić aparatu?
Pozdrawiam.
Tom
nie wiem jakie dokładnie ma napięcie, ale na pewno ma trystor i nie jest tak łatwo go spalić
W pelnej instrukcji powinno byc. W e1 jest 250V...
przy podpinaniu innej lampy pamiętaj o odizolowaniu innych styków i pozostaw tylko główny a na pewno nic się nie stanie.
tzn że mogę podpiąć nawet starą ruską lampę tylko nie będzie żadnej automtyki tak?Zamieszczone przez Wiejo
przy podpinaniu innej lampy pamiętaj o odizolowaniu innych styków i pozostaw tylko główny a na pewno nic się nie stanie.
mente et malleo
marecki: Jednak odporności piorunochronu te układy nie mają...--nie podłączaj więcej niż 100V , które należy zmierzyć w momencie ręcznego wyzwolenia błysku (pierwszy impuls i stan napięcia na stykach po naładowaniu kondensatora)--pozdrawiam
Dzięki za porade. Tak też zrobie że zmierze i podłącze a wy módlcie się żeby mój Olek nie padłmarecki: Jednak odporności piorunochronu te układy nie mają...
mente et malleo
Dzięki za rady! W szczegółowej instrukcji obsługi jednak wartości napięcia nie znajduję. Lampa, którą mam nadzieję zakupić ma rzekomo na stopce 24V. Mam nadzieję, że po zapięciu jej i wcześniejszym zabezpieczeniu pozostałych styków krzywdy nie zrobię.
Pozdrawiam.
Tom
tomahawk7: Można uniknąć zabezbieczania styków jeśli lampa ma kabelek synchronizacyjny...Wtedy trzeba zdobyć jakąś szynę do założenia lampy oraz kostkę nakładaną na sanki...---pozdrawiam
Z kabelkiem i sankami to dobry pomysł, jednak raczej do pracy studyjnej. Będąc gdzieś na imprezie, gdzie trzeba szybko zmontować sprzęt to przydałby się jakiś prosty sposób na izolację pozostałych styków. Może ktoś z Was jakoś sobie z tym poradził, piszcie drodzy forumowicze
Pozdr.
Tom
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
| OlyJedi
