Wierzby i brzozy to wydaje mi się, że jedne z ciekawszych pospolitych drzew w Polskim krajobrazie. Zdjęcia architektury ciekawe. Te z placu zabaw jakby zahaczały o pewną symbolikę ale nie przekonują całkowicie.
Wierzby i brzozy to wydaje mi się, że jedne z ciekawszych pospolitych drzew w Polskim krajobrazie. Zdjęcia architektury ciekawe. Te z placu zabaw jakby zahaczały o pewną symbolikę ale nie przekonują całkowicie.
pozdrawiam Wiejo
Dwa zdjęcia z placu zabaw, to zbliżeniówki, prawie makro. Geometria.
TJ
N980. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N981. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N982. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N983. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N984. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N985. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N986. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
![]()
N987. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm. Poniższy obiekt, to szczególny przypadek do fotografowania, ponieważ są na nim pionowe i poziome elementy, które "prowadzą" perspektywę w pionie i poziomie. Aby uzyskać najbardziej korzystne ustawienie obiektywu względem obiektu należałoby fotografować ze statywu. Z ręki nigdy mi się nie udało ująć takiego obiektu by zdjęcie wymagało tylko drobnych postpoprawek w perspektywie.
N988. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N989. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N990. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N991. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N992. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N993. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
Tadeuszu wykorzystaj linie podziału na matówce albo ekranie i po wyśrodkowaniu oraz uwzględnieniu możliwości korekcji w oprogramowaniu, bez trudności uzyskasz prosty zadowalający Cię rezultat. Patrząc tylko przez obiektyw to się nie uda chyba że dysponujesz obiektywem typu T-S.
pozdrawiam Wiejo
Rozumiem, że chodzi ci o siatkę na monitorze aparatu.
TJ
Z mojego doświadczenia wynika, że siatka na ekranie celownika pomaga bardzo częściowo, gdyż po pierwsze jej przydatność jest ograniczona ruchomością ręki trzymającej aparat.
Po drugie w przypadku, gdy obiektyw aparatu patrzy ukośnie (w poziomie) do ściany, a to jest 95 % przypadków, można liczyć tylko na późniejsze prostowanie perspektywy postprodukcyjne.
Mam w aparacie poziomnicę i ile razy ją załączam, tyle razy stwierdzam, że nie ma na mnie siły, zawsze aparat jest troszkę krzywo ustawiony. Nie sposób w ręce utrzymać poziomu wskazywanego przez to urządzenie. Zawsze jest jakaś odchyłka.
Statyw by rozwiązał problem, lecz noszenie ze sobą statywu, rozkładanie go, mocowanie aparatu, dokładne ustawianie aparatu na głowicy, są tak absorbujące, że to wkurza i niszczy czasem cały pomysł ujęcia. Poza tym, jeśli statyw nie ma swojej własnej dokładnej poziomnicy, to ustawianie aparatu jest jak fotografowanie w dawnych czasach aparatem skrzynkowym na trójnogu - zabiera więcej czasu niż myślenie o wyniku fotografowania (trochę przesadzam).
Czym innym jest fotografowanie krajobrazu ze statywu. Tam zwykle nie występują wyraźne linie wyznaczające perspektywę (oprócz bliskich drzew), należy tylko dbać o o horyzont, by był na zdjęciu w poziomie, co w przypadku gór i pagórków nie zawsze jest możliwe.
TJ
N994. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N995. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N996. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N997. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N998. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
N999. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm. Kolejne ujęcie szauerka, tym razem z kurami przed.
N1000. 2017 r. Canon M10, 18 MPx, kit 15-45 mm
![]()
Ciekawe jakim cudem ten dach z domku na 999 jeszcze się trzyma.