OK . poddaję się , dwóch na jednego.. Być może macie rację, ale będę się jednak upierał, że drugi sprzęt , czyli kamerka baardzo przydaje się. Tak jak pisałem w sytuacjach nazwijmy to "pozadomowych" ilość miejsca na karcie jest istotna. Robiąc zdjęcia - czasem filmujemy nie myśląc ile nam to zżera miejsca.. Pewnie, że można mieć dziesięć kart po 32 GB ale czy każdy tak ma?
Ale jak powiedziałem poddaję się.![]()
czasy sie zmieniają i powiedzenie o tym że cos co jest do wszystkiego jest do niczego staje się troszkę archaiczne....
oczywiście jesli porównywać VDSLR z kamerami IMAX czy innymi profesjonalnymi rozwiazaniami - to sprawa wydaje sie byc jasna..
Ale nie da się ukryć ze filmy w dslrach są już na takim poziomie ze pojawia sie pytanie czy wydawać kasę na dwa urządzenia po kilka - kilkanascie tysięcy czy zdecydować się na jedno
Jedno rozwiązanie, jeden system, jeden komplet szkieł filtrów zasilania kart itp td...
Jeśli możesz mieć aparat - który daje Ci super obrazek, którym pracujesz i zarabiasz na życie a do tego wiesz ze jesli chcesz mozesz nakręcić taki film :
siedzisz w systemie Canona, masz do tego szkiełka itp itd... to na prawdę ładowanie w kamerę innej firmy wydaje się byc pomysłem nie trafionym...
Ja poszedłbym w kierunku czegoś co jest z systemu Canona i kręci filmy dobrej jakości... Nie musi byc to 5dmk2 ale moze mlodszy brat... ?
masz upgrade korpusu jakiś drugi w charakterze backupu i spokojnie chwytasz chwile z maluchem w roli głównej inwestujac jednocześnie czy to w nowy korpus czy w jakiś korpus zapasowy...
Ostatnio edytowane przez dobas ; 12.09.10 o 23:29
To ja zacytuję co facet od pytania napisał w swoim poście:
Czyli jak widzisz sam zasugerował, że interesuje go lustrzanka -prawdopodobnie ze względu na jakość materiału jaki z niej uzyska.Wstępna decyzja - canon 550D (2700 zł - samo body) - poza kręceniem małej będzie to zawsze jakiś backup.
Drugi powód zawiera się w słowie "backup".
Natomiast dopiero w następnym zdaniu napisał:
Dlatego każdy doradza, to co uważa za najlepsze w danej sytuacji....Ale potem przyszło mi do głowy że może jednak błądzę, może jednak kawałek "normalnej" kamery byłby lepszym rozwiązaniem. Albo jeszcze coś innego, PEN albo coś podobnego?
Odgrzewam temat kamera w rodzinie: kamera vs aparat do nagrywania rodzinnych filmów epizod "kamerowania" już był tzn 4-5 razy w ciągu roku typowo: dziecko na sankach w wypadku braku śniegu, (co na w tym roku chyba nie grozi) ewentualnie Wielkanoc, akademia przedszkolny dzień mamy itp, wyjazd na wakacje, urodziny szkodnika, jasełka/kolędy/Boże Narodzenie w pakiecie ... i to koniec roku filmowego! Dodam że zwykle ja robię zdjęcia a kamerę "potencjalnie" obsługuje żona Raczej nie wchodzi w rachubę kolejne lustro nie widzę takiej potrzeby (teraz mam C50D wystarcza z duuużym zapasem ) z tego co się zorientowałem w budżecie +/-1kpln znajdę kamerkę na SD np Sanyo serii XACTI no chyba że na aparat to zwiększę budżetpod uwagę brałem NEX3 (przelotka na M39 bo zostały w domu ruskie pleśniaki) albo z innej beczki LX5? Jak wygląda postprodukcja czy edycja takiego filmu z puszki na żywca prosto z aparatu nadaje się do oglądania np TV '32 a przede wszystkim ile trzeba poświęcić czasu na przygotowanie np 30min materiału z rodzinnej imprezy zrobionego aparatem? Dodam że nie mam bladego pojęcia o obróbce video! Będę wdzięczny za dobre słowo
![]()
da KTOŚ radę?
Do filmowania wziąłbym kompakt z zapisem HD. Kamery nie brałbym pod uwagę ze względu na wielkość i brak (w większości wypadków) szerokiego kąta. Jak ktoś ma zacięcie filmowe lub ma ochotę operować głębią ostrości można by wziąć jakiegoś bezlusterkowca.
Co wyjdzie z takiego aparatu? Z aparatu wychodzi zwykły plik do odtworzenia na komputerze. A skoro jest możliwość odtworzenia, to i nagrania na DVD.
Obróbka? Jeśli nie chce się nic przycinać to po prostu do listy do nagrania w jakimś (chociażby) Nero wystarczy przeciągnąć wyselekcjonowane pliki w odpowiedniej kolejności i... nagrać. Pełny automat. Ale po jakimś czasie zawsze przychodzi chęć wycięcia jakieś "dłużyzny" lub doklejenia napisów. Ale kilka zimowych wieczorów przy komputerze z książką czy instrukcją do programu montażowego i można się tego nauczyć samemu.
Czyli teraz kolej na wybór aparatu: kampakt vs bezlusterkowiec!
Jak narazie LX5 vs Pen E-PL1 z 14-150 a może PL1 z 14-150mm ale tu jeszcze trochę cena za wysoka albo Nex (bardziej ze względu na welkość i wygląd kompaktu moja "połowica" ma strach w oczach przed "lustrzankowopodobnymi" aparatami)
Jeżeli ktoś ma konkretne propozycje firma, model będę wdzięczny za podpowiedź
Na co zwracać uwagę przy wybieraniu aparatu z zacięciem filmowym, obiektyw idealnie od ok 24mm (dla 35mm) budżet na dzień dzisiejszy do 1500pln ?
P.S.
hades - dzięki za info, dodałem "+" do rep - THX!
Witam !
Jak chcesz kupic aparat i filmowac nim to
teraz cenowo juz zaczyna byc ciekawie.
Pen E-PL1 + szklo 14-42.
http://www.fotobasia.pl/product/apar...4-42mm-czarny/
za 1.397,00 brutto.
Pozdrawiam
Nie ma brzydkich aparatow tylko wina czasem brak