Jaki aparat do zdjęc ślubnych

[konukera]

e-1 z gripem, fl-50 (ew. metz) i 14-54 mm - zestaw spokojnie na slub, zarobisz nim na e-x
ogolnie jak dowolny aparat to z gripem - na slubie zrobisz nawet ponad 1000 zdjec... aparat musi sie wygodnie trzymac i dobrze lezec w dloni, bedziesz mial go w reku przez 8 godzin jak nie wiecej...

[kali999]

Tak naprawdę jak umiesz focić to i E-500 z FL-36 dasz radę z dwoma kitami, ale to już będzie niestety ponad 3000. Robiłem raz tym zestawem ślub znajomym w prezencie i nie powiem zdjęcia nie tylko bardzo podobały się młodej parze, ale również podobały się bardzo wszystkim osobom które miały w album wgląd.
Tylko zanim miałem cyfrówkę miałem za sobą kilkanaście różnorakich dokumentacji na analogu, bez lampy zewnętrznej, czyli praktyka przydaje się w wykorzystaniu całkowitym sprzętu. Dlatego jak jeszcze nie masz zbyt dużego obycia to zdecydowanie wyższa półka, szczególnie jak chcesz odrazu brać za to pieniądze.

[m_o_b_y]

[quote="RadioErewan"]Zestaw kotletowy lowcostowy:
5d + 24-70.
Zestaw kotletowy highendowy:
1dsMkII/1dMkIII + 24-70 + backup/portretówka 5d z EF 85 f/1.2-f/1.4. (ew. zamiast 5d 20d).


A 30d nie może być?
Znajomy mówił, że jest niekiepski.
Pozdrówka

[willow32]

[quote="m_o_b_y"]

Zestaw kotletowy lowcostowy:
5d + 24-70.
Zestaw kotletowy highendowy:
1dsMkII/1dMkIII + 24-70 + backup/portretówka 5d z EF 85 f/1.2-f/1.4. (ew. zamiast 5d 20d).


A 30d nie może być?
Znajomy mówił, że jest niekiepski.
Pozdrówka

mam znajomego który twierdzi że 400D jest niekiepski

[The z00m]

Zestaw kotletowy lowcostowy:
5d + 24-70.
Zestaw kotletowy highendowy:
1dsMkII/1dMkIII + 24-70 + backup/portretówka 5d z EF 85 f/1.2-f/1.4. (ew. zamiast 5d 20d).
Lampki systemowe, możliwe, że na wesele przyda się jedna przenośna studyjna (tak robi Grabek).

Pozdrawiam

Kiedyś już pisałem o tym na CF. Nie dajmy się zwariować. Każdy pisząc o fotografii ślubnej kojarzy profesję fotofrafa ze sprzętem stricte profesjonalnym. Zapewne tak powinno być, natomiast w życiu bywa inaczej. Widziałem już kilku fotografów z D70 i 300D (ten Canonik był kierowany do profi więc może nie jest to najlepszy przykład). Lampa systemowa musi być w wersji najmocniejszej, a reszta nie do końca. Ludzie odbierający zdjęcia są na ogół mniej krytyczni niż my względem swoich i cudzych prac.

jak w temacie czyli jaki aparat polecacie do robienia zdjęc na ślubach. Dodam jeszcze że taki do 3000 zł

Nikon D70 z obiektywem Nikkor 18-70 za 2670zł i do tego SB-800. Wsjo.

[lessie]

to prawda, dobra lampa i można naprawdę dobrze obskoczyc ślub
przecież nikt tych fotek nie woła raczej większych niż A4 ( i jeśli to tylko kilka ) - Albumy ślubne w 90% to góra 15x21, często mniejsze. Do tego nie trzeba 10mln i szkła z najwyższej pólki...czasami wariuje się niepotrzebnie...
Oczywiście taki sprzęt daje pewien komfort pracy...nie da się zaprzeczyc ale dobre oko i sprawne ręce są w stanie zastapic sprzet, na odwrót to już kiepściutko...

[The z00m]

segl jeśli nie możesz czekać na E-510 (będzie zapewne kosztował więcej niż 3000zł) poszukaj Nikon'a D70 z dobrym kitowym obiektywem Nikkor 18-70 i od razu szykuj się na zakup SB-800.

Mam nadzieję, że pomogłem.

[Marx07]

Ja miałem e 500 w kicie i fl36.
Zrobiłem kila wesel za free żeby sprawdzić jak to będzie szło. I dzisiaj już wiem, że nie ma kompromisów.
Jak nie bierzesz kasy to nie ma ciśnienia ale jak ktoś ci płaci to wymaga. Kitem zrobiłem zdjęcia, które się ludziom podobały.
Ale... dzisiaj już mam 14-54 zamiast 14-45, fl50 zamiast fl36, spory zapas prądu, fotobank i inne pierdułki bo bez tego nie pojedzie się za daleko.
No i nic nie zastąpi praktyki bo wszystko wychodzi w praniu.

[The z00m]

Ja miałem e 500 w kicie i fl36.
Zrobiłem kila wesel za free żeby sprawdzić jak to będzie szło. I dzisiaj już wiem, że nie ma kompromisów.
Jak nie bierzesz kasy to nie ma ciśnienia ale jak ktoś ci płaci to wymaga. Kitem zrobiłem zdjęcia, które się ludziom podobały.
Ale... dzisiaj już mam 14-54 zamiast 14-45, fl50 zamiast fl36, spory zapas prądu, fotobank i inne pierdułki bo bez tego nie pojedzie się za daleko.
No i nic nie zastąpi praktyki bo wszystko wychodzi w praniu.

Nie ma kompromisów? Sam e-system jest kompromisem bo jeśli ma się kasę to wybiera się Canona 5D z eLkami. Zestaw jaki zaproponowałem (Nikon D70 z Nikkor 18-70 i SB-800) jest mniej więcej odpowiednikiem Twojego czyli E-500 z 14-54 oraz FL-50. To jednak jest kompromis i to daleko idący. Nie zaoszczęzisz jednak na lampie i jeśli kupisz kastrata to tylko po to by go szybko odsprzedać.

[m_o_b_y]

Zestaw kotletowy lowcostowy:
5d + 24-70.
Zestaw kotletowy highendowy:
1dsMkII/1dMkIII + 24-70 + backup/portretówka 5d z EF 85 f/1.2-f/1.4. (ew. zamiast 5d 20d).
Lampki systemowe, możliwe, że na wesele przyda się jedna przenośna studyjna (tak robi Grabek).

Pozdrawiam

Kiedyś już pisałem o tym na CF. Nie dajmy się zwariować. Każdy pisząc o fotografii ślubnej kojarzy profesję fotofrafa ze sprzętem stricte profesjonalnym. Zapewne tak powinno być, natomiast w życiu bywa inaczej. Widziałem już kilku fotografów z D70 i 300D (ten Canonik był kierowany do profi więc może nie jest to najlepszy przykład). Lampa systemowa musi być w wersji najmocniejszej, a reszta nie do końca. Ludzie odbierający zdjęcia są na ogół mniej krytyczni niż my względem swoich i cudzych prac.

jak w temacie czyli jaki aparat polecacie do robienia zdjęc na ślubach. Dodam jeszcze że taki do 3000 zł

Nikon D70 z obiektywem Nikkor 18-70 za 2670zł i do tego SB-800. Wsjo.

Ciekawe opinie.
Ostatnio robiłem sobie zdjęcia paszportowe w renomowanym zakładzie fotograficznym z ambicjami artystycznymi (żeby nie wyglądać w paszporcie, jak "wanted", a i tak właśnie tak wyszło ) a na pytanie o rodzaj kamery dowiedziałem się - ku własnemu zdumieniu - że to Nikon D70.
I co Wy na to ???
Pozdrówka