Zazdroszczę wrażeń, fajna foto-relacja. Jak jest tego więcej to z chęcią pooglądam. Tylko tyle mogę - niestety. Woda działa na mnie niezbyt dobrze. Przekonałem się o tym na własnej skórze podczas rejsu objazdowego stateczkiem nad morzem. Choroba morska szybko dała o sobie znać w niezbyt kulturalny sposób... Opawiowałem cały pokład przy ludziach. A rejs ukończyłem na kolanach bo każda próba podniesienia tyłka z pokładu kończyła się zawrotami i odruchami wymiotnymi. Wstyd jak nic. Dlatego wolę wodę i klimaty z nią związane na zdjęciach.