obrazki apezeta

[Janeczek]

Nocne fajne!

pozdrawiam serdecznie
Janek

[Amigo!]

Nocne fotki bardzo ładne.
Jakoś nie mam weny zmierzyć się z takim tematem.

[apz]

Dwa inaczej - błyśnięte w śniegu.
475.
476.

[piasbog]

Bardzo fajne, sporo potrafisz wycisnąć z XZ-1. Pozdrawiam

[helmuth]

... poszedłem wyprowadzić siebie na spacer wypełniając prawą kieszeń kurtki XZ-tem.

Podejrzewam, że statyw się już nie zmieścił
Jak sobie poradziłeś z długimi czasami (podpórka, oparcie o drzewo )?
Widzę w EXIF-ie spore ISO, czy jakoś odszumiałeś czy matryca tak mało szumi?

[waruga]

Bardzo fajna ostatnia wrzutka.

[Bodzip]

Podejrzewam, że statyw się już nie zmieścił
Jak sobie poradziłeś z długimi czasami (podpórka, oparcie o drzewo )?
Widzę w EXIF-ie spore ISO, czy jakoś odszumiałeś czy matryca tak mało szumi?

Wprawdzie to zdjęcie apz-a, ale z moich zabaw z XZ-1 wynikało, że ISO 640 jest spokojnie do ogarnięcia, a 1/60 s to każdy utrzyma.

[apz]

Podejrzewam, że statyw się już nie zmieścił <img src="images/smilies/icon_wink.gif" border="0" alt="" title="Wink" smilieid="4" class="inlineimg"><br>
Jak sobie poradziłeś z długimi czasami (podpórka, oparcie o drzewo <img src="images/smilies/icon_rolleyes.gif" border="0" alt="" title="Rolling Eyes" smilieid="172" class="inlineimg">)?<br>
Widzę w EXIF-ie spore ISO, czy jakoś odszumiałeś czy matryca tak mało szumi?

Tak statyw do kieszeni nie wszedł - wszystko z ręki, robię 3-4 zdjęcia jednego kadru i zawsze 1-2 nadaje się co obróbki. W zasadzie nie odszumiam, szum ginie w czasie zmniejszania fotki. 640- 800 jest całkiem niezłe, w zasadzie do 1/5 sek mam jakiś uzysk. Wywołuję prawie zawsze z RAW-a. To lekki i zwarty aparacik, niezłe narzędzie do kieszeni. Panoramki sklejam z JPEG-ów.
Pozdrawiam AP.
477
Zdjęcie zrobione z moich wycieczek na rekolekcje z szopowania dla początkujących. Większe miasto, oświetlony obiekt , od razu łatwiej o krótsze czasy.

[brudnyhary]

472 ,473 i ostatnie super te błyśnięte sorki, ale takie sobie

[kurokial]

Z XZ-1 utrzymuję spokojnie w ręce 1/10s ba zdarza się 1/5. A ręce mi latają jak staremu brendziarzowi