No i stało się..
po prawie rocznej przygodzie ze szkłem Zuiko Digital 70-300 mm, podczas wymiany obiektywów w moim Oly E-510, szkło to doznało upadku z wysokości ponad 1 metra. Początkowo myślałem, że nic się nie stało, jednak po podpięciu 70-300 do aparatu od razu zauważyłem, że nie działa prawidłowo ten szeroki pierścień do zmiany ogniskowej, który powoduje też wysuwanie się przedniej części obiektywu. Co dziwne, w druga stronę pokrętło działa i chowa obiektyw.Co prawda zdjęcia mogę robić nadal, jednak tylko wtedy kiedy pomogę sobie "ręcznie" i wyciągnę przednią część obiektywu chwytając za przód przedniej części obiektywu. Obawiam się, że nie działa ten mechanizm ( silniczek ?) odpowiedzialny za wysuwanie obiektywu. Działa natomiast prawidłowo w drugą stronę czyli jak zmniejszam ogniskową i chowa się obiektyw. Dzwoniłem do serwisu Olympusa ale tam śpiewają sobie za naprawę ponad 600 PLN. Co prawda mam jeszcze 3 dni gwarancji ale - według słów serwisanta- tego typu przypadki nie są uwzględniane do naprawy gwarancyjnej. Stąd moja prośba do forumowiczów- może ktoś z użytkowników obiektywów Olympusa spotkał się z podobną usterką i poradził sobie inaczej, nie koniecznie wydając na naprawę prawie połowę kwoty wartości obiektywu?