Moje spojrzenie na świat

[Tomasz.G]

Witaj
mnie osobiscie 4 kroko przypadl do gustu, widac wielkosc. Zastanawiam sie, czy taki zwierz ma w ogoole mozliwosc wylezc na blizsze spotkanie z turystami, czy jakis mureczek jest czy cos? No i odwrotnie jak blisko mozna by bylo do nich podejsc?

[Lolita]

Witaj
mnie osobiscie 4 kroko przypadl do gustu, widac wielkosc. Zastanawiam sie, czy taki zwierz ma w ogoole mozliwosc wylezc na blizsze spotkanie z turystami, czy jakis mureczek jest czy cos? No i odwrotnie jak blisko mozna by bylo do nich podejsc?

Miło kolegi widzieć w moje skromne progi
No ma taki zwierz możliwośż wyleżć. Nie ma mureczka, siatki czy cokolwiek.
A podejść można tak blisko jak się chcę

Ty nie jesteś "normalna" kobita!
Większość piszczy na widok myszy a Ty strzeliłaś małpiszonowi fotkę

Dopiero teraz zauważyłeś

[adambieg]

Ty nie jesteś "normalna" kobita!
Większość piszczy na widok myszy a Ty strzeliłaś małpiszonowi fotkę

Małpiszon to jeszcze nic ale tych gadów to Ci gratuluje Dzieciaczek z żelkiem też bardzo mi się podoba.

[Lolita]

Małpiszon to jeszcze nic ale tych gadów to Ci gratuluje Dzieciaczek z żelkiem też bardzo mi się podoba.

Dzięki Adamie że wdepłeś
Dzieciaki sprawiały mi największą frajdę pod czas focenia.
Na tawarzach widać było skrajne emocję Od nieufności wręcz strachu do euforii z powodu lizaka.
Często gęste też starsze rodzeństwo opiekuje się młodszymi...

89. Też coś dostałem.
90. Rodzeństwo
91. Ciekawscy.
Załącznik 59406Załącznik 59407Załącznik 59408

[Rysiek_O]

Dzieciaki pokazałas bardzo fajnie . Gratuluje fotek!

[wanilia]

Lolitko, dopiero teraz trafiłam na wątek i jestem pod wrażeniem podróży!!!
Zazrdroszczę Afryki jako takiej nie odryłam jeszcze, jakoś małżonek ma opory przed tym kontynentem- Egipt Tunezja to jeszcze nie "Ta" Afryka

Lolita a jadłaś coś na malarię???

[Lolita]

Cześć Beatko, bardzo mnie cieszy Twoja wizita

Lolitko, dopiero teraz trafiłam na wątek i jestem pod wrażeniem podróży!!!
Zazrdroszczę Afryki jako takiej nie odryłam jeszcze, jakoś małżonek ma opory przed tym kontynentem- Egipt Tunezja to jeszcze nie "Ta" Afryka

Całkiem niepotrzebne te opry. Afrykańczycy to bardzo ciepli i otawrci ludzie. A Afryka jest przecudna. Zostawiłam kawałek serca i adoptowane dziecko

Lolita a jadłaś coś na malarię???

Żarłam Malarone przez trzy dni i odstawiam (zresztą cała nasza 14 osobowa banda), bo wątrobę idzie rozsadzić...
A w Kenii malarycznych komarów nie ma. Te ichne w porównanie z naszymi to mały pikuś. Wystarczy się Muggą spryskać i się ma święty spokój

---------- Post dodany o 14:22 ---------- Poprzedni post był o 14:21 ----------

Dzieciaki pokazałas bardzo fajnie . Gratuluje fotek!

Dziękuję Ryśku

[wanilia]

No popatrz, mnie te tabletki i obawa przed chorobę wielokrotnie zmieniły plany wyjazdowo- urlopowe....,
Mauritiusy, Malezja itd- jak nie malaria to gorączka krwotoczna- strach sie bać, a o dzieci boje sie najbardziej...
znajomy z Mauritiusa przywiózł to drugie świństwo- kolejny kontakt z chorobą może kosztować go życie....
wiem , że to odosobnione przypadki, ale z drugiej strony czemu mamy sądzić , że to nie wydarzy sie właśnie nam.. i tak odwlekamy tę Afrykę

[Lolita]

Ale jak to mówią wypadki chodzą po ludziach. I trzeba dmuchać na zimnym.
Jeżeli by była taka koneczność to łykali byśmy Malaron do końca pewnie.
Do tego mamy szczepienia - żółta febra, dur brzuszny WZW typu A i B, tężec, polio i krztusiec.

[K_Puchatek]

W końcu znalazłem trochę czasu żeby na spokojnie przejrzeć całość.
Świetny reportaż, kapitalnie się ogląda (i czyta) w taką zimnicę, dzięki i dawaj więcej...
Pozdrawiam