279 bardzo mi się podoba. Gdzie jest takie przyjemne miejsce na tym łezpadole?
279 bardzo mi się podoba. Gdzie jest takie przyjemne miejsce na tym łezpadole?
Podobają mi się obywa przyrodnicze. W pierwszym trochę mi zgrzyta, że całkowicie zielony liść kasztanowca znalazł się wśród zupełnie jesiennych lisci buku. Niemniej ogólny odbiór zdjęcia pozytywny. W drugim bajkowa obróbka jest fajna, szczególnie w jesienne, ponure dni.
Podoba mi się również dynamiczne 280 - to efekt wielu prób, czy pojedynczy strzał? Fajnie się układa "wieniec" dookoła głowy.
273 - to już było i to w wielu odsłonach
274 - chyba wakacyjne, nie podejmuję się oceny
275 - nie moja bajka, też nie ocenię
Od 276 znacznie wolę zdjęcia z mostem, które wstawiałeś do galerii. To kompozycyjnie mi się podoba, ale nie ma niczego, co by mnie zatrzymało.
277 - tak agresywna obróbka dla mnie niszczy fotografię tego typu. Przestaję patrzeć na obrazek z ulicy i widzę jedynie pracę przy obróbce fotografii
279 widziałbym raczej jako część serii, a nie jako samodzielną fotografię, tak samo 281.
Pozdr
Gratuluje wystawy. Zdjecia jak zwykle ciekawe. Mnie w szczególności podobają się 272 i 276. Pozdrawiam.
E30, E1. Obiektywy: 14-54, sigma 105 macro, 70-300, Samyang 8mm,TAIR-11A 2,8 135mm, Helios 58mm, Super Takumar 1,4 50mm, tokina 2,8 28mm, Lampa: Metz 48 Af - 1, FL36 R.
http://piotrlisek.manifo.com/ http://forum.olympusclub.pl/threads/...by.?highlight=
Witam.
Mnie 279 też bardzo urzekło.
Zapraszam do wątku: http://forum.olympusclub.pl/threads/...
Witam i dziekuje za wszystkie sugestie wezme je pod uwage.
To zdjęcie się nie broni, szczególnie pokazane jako pojedyncze - ot. chłopak ubiera koszulę, nic tu nie ma o jego ślubie. Technicznie też takie sobie.
Gnać do pana młodego? - partyzantka, przecież to się ustala grubo przez ślubem. W sumie szkoda, w końcu panna młoda jest na ślubie najważniejsza.
Za to na foty Dunajca popatrzyłem z przyjemnością, w końcu to też moje strony, jako dziecko dużo czasu spędzałem nad Dunajcem właśnie.
Ostatnio edytowane przez Sawa ; 5.12.14 o 11:56