Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
Nie nudzi się wam roztrząsając problem zupełnie teoretyczny?
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
Tak. Bo już widzę jak fotograf przekłóca się z księdzem przed młodymi, bo ten drugi powiedział nie.
Jak trafisz na upartego, bądź wariata, to żadne prawo nie pomoże.
Do normalnej osoby zaś, żadne zapisy nie będą potrzebne. (Tzn. nie wywali Cię nikt, jak będziesz się poprawnie zachowywał).
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Obaj macie rację.
Ostateczna decyzja zależy od proboszcza itd, jest on gospodarzem i może zabronić bo ma taki kaprys. W praktyce nie ma takiej opcji. Za darmo nie zabroni, chyba że coś przeskrobiesz.
Ale np wyobraźmy sobie komunię. Masz papier, chcą Cie wynająć rodzice jednego dziecka niezależnie od wszystkich. Ksiądz ma prawo odmówić Ci bo jest jeden główny i nie może sobie pozwolić na 10 z papierkami.
Tak samo są czasami tandemy albo nawet się chwalą że w trzech robią. Też może powiedzieć, że sobie nie życzy trzech biegających po kościele, bo rozpraszają wiernych.
Dodatkowo wyjątkiem jest msza w której uczestniczy np biskup. Wtedy ponad proboszczem stoi ceremoniał diecezjalny (w przemyskiej to on wydaje legitki i prowadzi kurs) i on przejmuję władzę nad danym kościółkiem i od niego oficjalnie zależy zgoda na fotografowanie.
Z innych spraw że teoretycznie zgoda wydawana też jest przez daną diecezję i jakby się uprzeć to dostaje się papier na konkretna diecezja. W praktyce jak nam to powiedzieli nie było przypadku żeby ktoś nie respektował papierka z innej diecezji.
No i z ciekawostek to w diecezji przemyskiej musisz mieć zgodę od proboszcza. On daje ci skierowanie na kurs. Bez tego nie dostaniesz uprawnień.
Ostatnio edytowane przez caymer ; 8.11.10 o 12:13
no na kursie z archidiecezji krakowskiej (co prawda jakies 3 lata temu) ale takze wynioslem dokladnie takie same informacje.
Dopoki nie robisz ostrej jazdy z bieganiem po oltarzu tudziez innego niezbyt madrego posuniecia, jestes w miare safe.
Chociaz np w Mogile jest taki ksiadz (a z 78-87 lat ma jak nie lepiej, emerytowany juz dawno) ktory umie np przerwac uroczystosc ( w sesie ze przestanie mowic) i jest to znak ze nalezy przestac sie ruszac oddychac itdale to tylko jeden mi się taki zdarzyl w karierze
i zreszta jest on z tego znany
Inna sprawa to fakt, ze ZAWSZE przed ceremonią przyjęte jest, ze idzie się do księdza prowadzacego ceremonię, z legitymacją, i prosi o pozwolenie na fotografowanie ceremonii. coś na zasadzie dobrego wychowania. wiem ze moge ale wypada zapytac.
wtedy czasami ksiąd mowi ze np prosi aby nie fotografowac wtedy i wtedy, albo np proszą o jakąs specyficzną fotkę (tez mi się zdarzylo parokrotnie).
odnosnie 2 fotografów, przynajmniej w krakowie i okolicach, jest to dosc mile widziane, w mysl zasady ze jak jest 2 to jest mniej biegania (jeden z jednej drugi z drugiej strony)
Ostatnio edytowane przez Alleg_pl ; 8.11.10 o 12:22
Ksiądz jest gospodarzem świątyni. Wszelkie uwagi co do sposobu rejestracji należy ustalić przed rozpoczęciem mszy. W przypadku rażącego zachowania się osoby rejestrującej uroczystość celebrans lub osoby odpowiedzialne za porządek mogą zwrócić tej osobie uwagę i poprosić o zaprzestanie wykonywania czynności, którymi zakłóca przebieg uroczystości.
Więc oboje po części macie racje.
Ksiądz jakby nie było to również "sprzedawca" usługi w tym wypadku ślubu, za który bierze pieniążki. Pomyślcie, gdyby tak bez powodu zabraniał fotografować to sam by sobie strzelił w stopę, zniechęcając przyszłych klientów brakiem zdjęć z ceremonii.
pozdr
Było żółto, czerwono, a później Fuji wykończyła czerwona zaraza
Jest też czarny aparacik z firmy od telewizorów
foto Stankiewicz Tomasz
Grizz - jeśli ksiądz mówi przy młodych że nie, to nie fotografuję i nie przekłócam się, bo to nie mój problem ale ich, młodzi powinni to ustalić albo brać ślub w kościele, w którym "rządzi" zdrowy psychicznie kapłan.
Chodzi mi o świadomość swoich praw i nie wprowadzanie czytających wątek w błąd.
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/